Ania Romanowska laureatka konkursu „Akcja Animacja” Cartoon Network odebrała swoją nagrodę.W nagrodę za swój komiks, według którego zostanie zrealizowana kreskówka, Ania Romanowska otrzymała boomboxa z Philipsa, zestaw do malowania i gadżety firmowe. Gimnazjum nr 2, którą Ania reprezentowała, została uhonorowana statuetką z Dextera i dostała: telewizor plazmowy, odtwarzacz dvd i artykuły plastyczne.
Czytaj również o sukcesie Anny Romanowskiej.
- reklama -
Mimo słusznej idii propagowania ścieżek rowerowych i zwrócenia na ten problem uwagi władz samorządowych tychże nie poinformowano o inicjatywie. Partnerstwo polega na współpracy Stron o czym zapomniał organizator dzikiego rajdu rowerowego.
Czyli następna masa powinna być bez organizatora. Wtedy będą musieli spisać wszystkich.
Ideą Masy Krytycznej jest to, że nie jest ona oficjalnie organizowana, zgłaszana, zabezpieczana, tylko spontaniczna – bo ma być codzienną sytuacją a nie manifestacją czy strajkiem. Ale skoro raciborska policja (a przynajmniej góra, bo ona jest tu najwazniejsza) pokazuje dobra wolę, to trzeba na nią jakoś pozytywnie zareagować, żeby każdy mógł w spokoju robić swoje. Bo Masa jest Krytyczna, a nie walcząca, wyzywająca i szukająca zadymy z policją, samochodami czy kimkolwiek 😉
Panie Komendacie poslizgał się Pan w iście dyletancki sposób po temacie, proszę o konkrety: jakie przepisy kodeksu wykroczeń zostały złamane podczas MK. Proszę też o odpowiedź na pytanie, kto powinien zgłosić (nawet jeżeli pójdziemy tak daleko i nazwiemy MK manifestacją) Masę Krytyczną która nie ma organizatora. Dlaczego w tak nikczemny sposób swoją wypowiedzią zrobił Pan w oczach opinii publicznej przestepców z uczestników MK.
cd. Panie Komendancie, poruszanie się jednego, stu czy tysiąca rowerzystów po drodze publicznej jest jak najbardziej legalne, tylko pańscy chłopcy nie za bardzo wiedzieli jak zdarzenie interpretować i jak postapić w obliczu niespotykanej ilosci rowerzystów, dlatego wytoczyliscie przeciwko nam njcięższe działa, oskarzyli o nielegalną manife i zmusili wolnych ludzi do postapienia wbrew waszej woli. Pan jako Komendant powinien wiedzieć jakie możliwości ma rower i jak to wpływa na ruch uliczny …
Policja miałaby rację, gdyby Masa była formalnie organizowana. W sytuacji, kiedy nie ma organizacji, nie można zabronić samego wyjazdu rowerzystom na drogę, nawet gdyby było ich 1000.
cd. i powienien Pan również wiedzieć, że dopóki jazda rowerem po drodze publicznej jest legalna to spowolnienie ruchu samochodów przez rowery jest naturalne, a pańska reakcja na rzekome skargi kierowców nosi znamiona paniki i braku wyobraźni. Wysyłając przeciw rowerzystom patrole dopuscił się Pan dyskryminacji rowerzystów jako pełnoprawnych uczestników ruchu w majestacie pełnionej służby i dał sygnał kierowcom, że rowerzystów należy lekceważyć bo robi to nawet Policja.
do „uwagi”. Mam wrażenie, że nie rozumiesz (wogóle nie znasz podobnie jak Komendant Policji) idei Masy Krytycznej, to nie jest walka o scieżki rowerowe czy inne przywileje, to jest próba zamanifestowania przez rowerzystów swojej obecnosci na drodze jako pełnoprawnych uczetsników ruchu, my zawsze nimi będziemy nawet wtedy gdy scieżek rowerowych bedzie więcej niż autostrad. Tylko tyle i aż tyle. koniec kropka.
czy ktoś ma kontakt do człowieka z ASK, który został oskarżony o organizację nielegalnej manifestacji. Nie można go teraz zostawić samego, trzeba mu koniecznie pomóc. Policja jest w głupiej sytuacji a wystepując z pozycji siły i mając zaplecze prawne pójdą po trupach aby mu udowodnić winę, skazać i wyjść z twarzą przez zgnojenie człowieka. kontak do mnie [email protected]
Niestety dla Masy Pan Komendant ma rację. Obowiązkiem zgromadzonych jest wyłonienie organizatora i dokonanie przez niego w odpowiednim czasie niezbędnych formalności, czy się to komuś podoba, czy nie; czy ktoś unika nazwania siebie organizatorem, czy też nie unika.
Ja Myślę że organizator da sobie z władzami rade,nie ma co się martwić przecież startuje na radnego naszego miasta załatwi sobie adwokata i będzie git,a co do całej akcji to popieram ja w 100% sam z rowerem nie rozstaje się nawet przy 20 stopniowym mrozie.Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia jednego z uczestników który został potrącony podczas „MASY” Z Drugiej strony tak sobie myślę czemu nigdzie o nim nie piszą…
Piotrze nie rób ludziom wody z mózgu, nie ma takiego obowiązku.
Czy ktoś tu na forum wie, w jaki sposób policja reaguje teraz w Polsce na Masę Krytyczną??? Dawniej w innych miastach też dochodziło do podobnych a nawet do ostrzejszych reakcji policji. Teraz policja chyba zluzowała i nie wlepia mandatów za jazdę rowerem w Masie. I wszystko obchodzi sie bez organizatorów. Myślę że i nasza policja w końcu „zmądrzeje”, gdy masy będą odbywać się cyklicznie. Nie należy jednak oczekiwać, że policja nie znajdzie innych powodów aby stawiać mandaty, i przed tym się
Ze strony policji uczestnikom masy mogą grozić jedynie konsekwencje związane z łamaniem przepisów ruchu drogowego, brak dzwonka, swiateł, zły stan techniczny roweru, ale do tego nie potrzeba organizowac MASY. W wypadku masy nie można nawet zastosować artykułu ustawy o prawie drogowym, mówiacym, że kolumna nie może przekraczać 15 rowerów.
Masa nie obroni, gdyż kodeks drogowy z natury dyskryminuje rowerzystów.W Polsce mamy po prostu złą ustawę. Jestem przeciwnikiem legalizacji MAsy tylko z tego względu, że wprowadziłoby to sztuczną sytuację. Po prostu zamknięto by ulice i kierowcy nawet nie zauważyliby tego przejazdu.
to jak tam jest w tej ełropie, da się jeździć rowerem jednokierunkową czy nie?
Ktoś uderzył w sedno;) A Wy się dajecie manipulować. Ta Masa to była kampania wyborcza, na której skorzystał ten ORGANIZATOR, który się wypiera organizatorstwa. Skorzystał pewnie też Kusy, bo dostał mandat (że też akurat on, no?). Masa wyborcza a nie krytyczna ;D
Hey Czonek, zgadzam się z ideą MK, jest całkowicie słuszna tylko nie rozumiem dlaczego twierdzisz że przepis mówiący o nie przekraczaniu 15`tu rowerzystów w kolumnie tutaj nie obowiązuje. Sam często jeżdżę z grupą i jeśli przekraczamy limit to dzielimy się na dwie. Nie zrozum mnie źle, jestem ZA, proszę tylko o wyjaśnienie.
Nie mam nic przeciwko ludziom którzy nie wydorośleli z fascynacji rowerkiem – ale czy do cholery nie mogą sobie kupić oświetlenia do swoich pojazdów – codziennie o 6.50 jadą ul. Mariańska jedne i te same debile na nieoświetlonych rowerach – nie mam zamiaru przejechać idioty a iść siedzieć jak za normalnego człowieka – ciekawe gdzie w tym czasie jest nasza Policja – pewnie na kawce na jednej ze stacji benzynowych.
Nie mam nic przeciwko ludziom którzy nie wydorośleli z fascynacji furami – ale czy do cholery nie mogą sobie kupić licznika szybkości – codziennie o 6.50 jadą ul. Mariańska jedne i te same debile z prędkością 100km/h – nie mam zamiaru zbić idiotom pyska na stopie a iść siedzieć jak za normalnego człowieka – ciekawe gdzie w tym czasie jest nasza Policja – pewnie na Masie Krytycznej porządku pilnuje. A tak na poważnie: światło nie grzech, warto je mieć, na idiotów rady nie ma.
I własnie o to się rozbija cała sprawa. Mówicie że wzorem dla was jest zachów. Tam rowerzysta nieoświetlony i bez znaczów odblaskowych nie wyjedzie! nie tyle liczy się dla nich najnowszy typ rowerka i jego waga co bezpieczeństwo na drodze.
a ja sobie mysle tak: zgodnie z kodeksem ruchu drogowego jezdzac rowerem mam swiete prawo jechac bezpiecznie w 4RP = metr od kraweznika (studzienki, nierownosci, polamany asfalt… ) i jak wtedy 100 uczestnikow ruchu pojedzie sobie wybrana trasa na swoich przepisowo oswietlonych rowerach, w przepisowej odleglosci to nawet komendant MO im nie bedzie mogl ich mandatem ukarac, tyle ze masa bedzie trwala 6 godzin a miasto bedzie zabite na AMEN – sprobuj mnie wyprzedzic 12km/ h byle przepisowo :-)))
do rowerman. Przepis (o max liczbie pojazdów w zorganizowanej kolumnie: 15 rowerach, 10 samochodach motorowerach czy motocyklach, 5 innych pojazdach, ze swej istoty dotyczy grup zorganizowanych, dla których poruszanie się kolumną jest koniecznością, a przepis ma ograniczyć tworzenie (w razie konieczności) kolumn większych a nie formowaniu całego ruchu drogowego w kolumny, bo w takim przypadku doszłoby do absurdu, gdy pięćdziesiąt jadących za sobą samochodów (zupełnie obcych ludzi) co jest …
cd. jest traktowanych jako kolumna niezgodna z przepisami. Kolumny pojazdów tworzy się nie ze względu na trzymanie się kupce, tylko ze względu na przywileje jakie kolumnie przysługują: musi być wyraźnie oznakowana i jest traktowana jak jeden pojazd, nie może być rozbita przez innych uczestników ruchu np. poprzez wjazd między pojazdy kolumny innego spoza niej przy wyprzedzaniu. Myślę, że dość jasno z powyższego wynika, że nie można przepisu zastosować do MASY. Ani jest ona zorganizowana …
… ani nie ma woli uczestników czy konieczności korzystania z przywilejów jazdy w kolumnie. Ciekawa dyskusja na temat Raciborskiej MASY toczy się na grupie dyskusyjnej pl. rec.rowery zapraszam
do „pyt. do wnika” w wielu krajach europy już dawno zauważono, że „wąski i powolny” rowerzysta jadący pod prąd ulicą jednokierunkową nie stwarza zagrożenia ani utrudnienia w ruchu drogowym a powszechne wykorzystywanie rowerów do komunikacji jest zbawienne dla odciążenia systemu dróg i zmniejszenia korków. Połączyli sobie te fakty i im wyszło, że opłaca się pozwolić rowerzystom jeździć pod prąd, bo takie ułatwienia zachęcają do jazdy rowerem zam. samochodu. No ale oni tam myślą
Brawo pokazcie ze na rowerze tez sie ludzie poruszaja . A policji radze pojechac do Münster albo do Holandii i zobaczyc na czym polega kulura jazdy na rowerach. Tam maja rowery wszedzie pierwszenstwo przejazdu.Ale raciborska policja czepia sie bo nic innego nie potrafi pokazac. Zajeli by sie tymi wyscigami na Opawskiej i piciem pod calodobowym a nie takimi bzdetami. Grützi
Panie i Panowie – spokojnie. Głupie gadki z których wynika, że rowerzysta to nieoznakowany idiota – zostawiam bez komentarza. Gadki kłamców typu „jo” spokrewnionych z M.W. którzy twierdzą, że była to akcja wyborcza – to juz absurd. Po pierwsze – Piotrek Dominiak, który uchodzi za domniemanego przez policje organizatora – nigdzie nie startuje, co mozna przeczytac nawet na tym portalu. A to, że pojawił sie Tomek Kusy to jego sprawa. Był w dresie na starej kolarce, a nie w gangu z ulotkami w zębach
A, że jako zaprawiony w mówieniu na głos i „bojach” z policją (pamiętacie może kto podał do prokuratury komendanta Mazura, za to, że straszył jednego skarżącego sie na drogówkę internautę za „zniewagę policji”?) odezwał się w słusznej sprawie – za to mu tylko chwała. Natomiast wszystkim przyda się uspokojenie nastrojów. Policja okazała tu dobra wolę i sądzę, że w przyszłości nie będzie już problemów. Musimy ich zrozumieć – starają sie robić swoje (choć oczywiście w te telefony nie wierzę 😉
Muszą jednak zrozumieć, tak jak Ci, którzy nie wiedzą „jak sie mase je”, że MASA odbywa sie na tej samej zasadzie jak zgromadzenie mam z wózkami w parku przy ładnej pogodzie, zbiegowisko przy wypadku, jak to, że „ludzie się umówili” że jakiegos tam dnia wyjdą w całej Polsce na ul. Jana Pawła i zapalą tam świeczki, albo jak grupa „kibiców” idąca na mecz. Nikt tego nie zgłasza, a policja jednak jest i robi swoje tj. nie szuka „organizatora” tylko dba o porzadek i bezpieczeństwo. I to jest ok!
za te telefony, to każdy kierowca, który dzwonił powinien dostać mandat za korzystanie z komórki w czsie jazdy.
a tu drugi artykuł http://www.raciborz.com.pl/rac/index.php?akt=akt&sub=lis&und=&amd=al&artid=7837&amd=sa I jeszcze podpowiedź: jak nie umiesz znaleźć artykułu bo zniknąl z pierwszej strony to wykorzystaj wyszukiwarkę na portalu – wpisz np. słowo: masa i kliknij szukaj na stronie – wszystkie artykuły znajdziesz. Powodzenia 🙂
i wszystko jasne…
Policja ma rację: Racibórz to nie wieś, żeby po nim na rowerze jeździć.
Niestety muszę przeprosić za mój komentarz z przed kilku dni i zwrócić honor wszystkim których dotknołem głupotą którą napisałem ( jak ja cholernie nie lubię przyznawać się do błędów ). Szególnie Radka na kole. MACIE RACJE. Wróciłem ze Szwecji. Na drogach jednokierunkowych SĄ DROGI DLA ROWERÓW DO JAZDY POD PRĄD.Dzwoniłem do znajomych w Dani. Tam też są. Mało tego teraz przyjechałem z Krakowa. I TAM TEŻ SĄ. Boli mnie to ale jeszcze raz przepraczam. OJ JAK BOLI.
w Niemczech tez sa ale na drodze dla rowerow jezdzenie pod prad tzn nie po tej stronie ulicy kosztuje 5 €; choc Bulle ( Policja ) nie czepiaja sie tego . Grützi
To skąd Wniku wróciłeś, ze Szwecji czy z Krakowa 😉
a że tak zapytam, czy ta głośna ostatnio sprawa ekstradycji Mazura, to ma jakiś związek …
do Iza: Na szczęście są w Racku ludzie, którzy już się przekonali, że rower jest lepszy od samochodu. Sprawdziłem. Od skrzyżowania przy ZSM do skrzyżowania przy sądzie jedzie się w godzinach szczytu: samochodem 15min, rowerem 5min. Nie dość, że 3 x krócej, to duuuużo taniej. Tylko trzeba uważać na rondzie na idiotów w samochodach, którzy myślą, że cała droga należy do nich.
Do czonek. To TY nie wiesz jaki związek ma Kraków i Szwecja z ekstradycją Mazura ???????? Myślałem że jesteś bardziej domyślny. W krakowie żył pewien smok, a w Szwecji pewien potwór. Obaj Ci goście wedłóg jedynie obowiązującej teraz teorii, a właściwie już dogmatu ,są dowodem na życie dinozaurów w czasach ludzkości. Tylko Mazur, jako stary esbek, czyli przedstawiciel jedynej wiarygodnej grupy w nzszym kraju może to potwierdzić przed św inkwizycją. Proste ?
Jeśli jakiś Lajkonik poczuł się dotknięty małą literką w „Krakowie”, to wyjaśniam, że jak piszę o św. Inkwizycji zawsze mi się trzęsą ręce i trudno mi trafić na shift.
A TY czonek jak będziesz zadawał takie pytania, to w nagrodę możesz mieć zasponsorowane przez Św. Inkwizycję spotkanie z całkiem niezłą laską. Wręcz pewną legendą naszych czasów. Jest tylko mały problem. Ona będzie DZIWCZYNKĄ Z ZAPAŁKAMI, a Ty będziesz stał na stosie. Ale zawsze początek tej znajomości może być romantyczny. Wiesz ognisko i takie tam bajery…Natomiast koniec będzie na pewno gorący,a miłość dozgonna. Tylko w zakończeniu nie będzi „żyli długo i szczęśliwie”
ojej nooo. chodziło mi o człowieka podpisanego pod artykułem który komentujemy;)
To Ci komentarz policji. Naciąganie tej „formy” do paragrafu jest rzeczą naturalną w tym środowisku.Byłem świadkiem przejazdu rowerzystów, którzy to poruszali się prawym pasem i nie sprawiali nikomu żadnych problemów komunikacyjnych.Pan Mazur kłamie mówiąc o poparciu,bo nigdy nie spotkałem się w Raciborzu przychylnością policji w tworzeniu społeczeństwa obywatelskiego.Przypomnę tylko o przeciąganiu w sposób formalny w ubiegłym roku przemarszu przeciwko przemocy.Cyt”Tu nie Warszawa”?”Tu Racibórz”
Czonek nie ważne o co Ci chodziło. Zadałeś niewłaściwe pytanie, więc zamiast się tłumaczyć lepiej zacznij uczyć się „Płonie ognisko” .Wyrok zapadł, a chyba wiesz że pewne wyroki są nieodwracalne.
Wow! widzę, że uderzyłem w czułą strunę, zaczyna mnie to intrygować, może byc ciekawie…