Nie obronili tytułu

W rozegranym 16 i 17 marca w Raciborzu turnieju finałowym VIII Mistrzostw Polski w piłce siatkowej pracowników zakładów dla nieletnich wzięło udział osiem reprezentacji.Tylko brązowy medal dla drużyny Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Raciborzu.

Gospodarze występujący w roli jednego z faworytów imprezy rozpoczęli rozgrywki w grupie A od porażki z zespołem z Pszczyny 1:2 (23:25, 25:15, 12:15), by w kolejnych meczach pokonać po 2:0 zespoły ze Świecia (25:19, 25:22) i z Sadowic. Drużyna ze Świecia pokonała po 2:0 ekipy z Pszczyny ( 25:13, 25:18) i Sadowic. Tym sposobem zakończyła rozgrywki grupowe na II miejscu awansując do półfinałów imprezy. Raciborzanie, którzy zajęli I miejsce w grupie, w półfinałach spotkali się z zespołem Chojnic, który po porażce 0:2 (21:25, 10:25) z Zawierciem zajął II miejsce w grupie B. W pozostałych spotkaniach w grupie B Dominów przegrał z Kcynią 1:2 (22:25,14:25,15:6), Zawierciem 0:2 (8:25,7:25) i Chojnicami 0:2 (13:25, 15:25), Kcynia przegrała po 2:0 z Zawierciem (21:25, 19:25) i Chojnicami (10:25,11:25).



W meczach półfinałowych Zawiercie pokonało Świecie 2:0 (25:23,25:23), a Racibórz przegrał z Chojnicami 0:2 (19:25, 16:25). Do wielkiego finału awansowały drużyny z Zawiercia i Chojnic, w meczu o trzecie miejsce kibice oglądali mecz Raciborza i Świecia. Wcześniej jednak rozegrano mecze o VII i V miejsce. Sadowice pokonały Dominów 2:1 (25:13, 17:25, 15:1), zajmując VII miejsce w turnieju, a Kcynia przegrała z drużyną Pszczyny 0:2 (18:25,17:25) i zajęła VI miejsce.



W spotkaniu, którego stawką były brązowe medale VIII edycji Mistrzostw, po zaciętym spotkaniu i przegranym pierwszym secie, Racibórz ostatecznie pokonał drużynę ze Świecia 2:1 (16:25,25:20, 15:11). Emocji nie brakowało, widać było wielką chęć zwycięstwa z obu stron i jak to w piłce siatkowej bywa, zdarzają się sporne akcje i takich sytuacjach czasami „iskrzyło” na parkiecie. Jednakże w opinii kibiców sędziowie (Józef Kawalec i Piotr Dastig) praktycznie bezbłędnie prowadzący to spotkanie umiejętnie łagodzili spory, tonowali emocje zawodników bez pokazywania żółtych kartek.



O stojącym na wysokim poziomie meczu finałowym można powiedzieć, że był wyrównany do momentu odniesienia przez Sławomira Łuczyckiego (rozgrywającego Chojnickiego „Teamu”), kontuzji, stawu skokowego po której musiał opuścić boisko. Strata rozgrywającego w znaczący sposób pomogła zespołowi z Zawiercia w odniesieniu pewnego zwycięstwa 2:0 (25:20,25:19) i zdobyciu, po raz czwarty w historii, złotych medali i tytułu Mistrza Polski w Piłce Siatkowej pracowników zakładów dla nieletnich.



Raciborzanie grali w następującym składzie : Piotr Madera – kapitan drużyny, Janusz Perek, Mariusz Zychma, Dariusz Kosmala, Grzegorz Dobrzański – najlepszy zawodnik raciborskiej drużyny, Andrzej Tomczyk, Janusz Klejny, Jarosław Toniarz, Dariusz Trefon.


Tradycyjnie wybrano najlepszego atakującego turnieju, którym został zawodnik drużyny z Chojnic Jacek Weltrowski. Za najlepszego rozgrywającego sędziowie i obserwatorzy uznali Krzysztofa Szewczyka (Zawiercie), a główne wyróżnienie indywidualne – MVP turnieju przypadło w udziale, kiedyś drugoligowemu siatkarzowi, Remigiuszowi Flakowi – również z Zawiercia. Jeżeli uzupełnić skład drużyny o Roberta Kleszcza (były zawodnik KS Rafako Racibórz), Piotra Mazura i Czesława Karolczyka to otrzymujemy zestaw niemalże drugoligowej ekipy. Nic więc dziwnego, że trzeba być naprawdę w wysokiej dyspozycji, aby wygrać z tą silną drużyną. Mogły się o to pokusić Chojnice mające w swojej drużynie Mirosława Szweda zawodnika z przeszłością w  kadrze Polski w piłce ręcznej, zdobywcy z drużyną klubową pucharu Austrii, dobrego środkowego Marcina Jeske, przyjmujących Grzegorza Buszka i Piotra Jachimowskiego. Marzenia o tytule Mistrza Polski dla Chojnic przepadły po kontuzji rozgrywającego.
Zobaczymy, jak losy turnieju potoczą się w przyszłym roku.


/Piela/            

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj