W ostatniej IV ligowej kolejce RTP „Unia” Racibórz uległa „u siebie” 1:2 drużynie „Grunwald” Ruda Śląska, remisując do przerwy 1:1.
Po meczu, rozegranym 22 września na stadionie przy ulicy Srebrnej w Raciborzu, po raz kolejny zawodnicy, trener, działacze i kibice raciborskiej "Unii" musieli przełknąć gorycz porażki. Co prawda do przerwy był remis 1:1, jednak grająca bardzo przeciętnie drużyna gości, zdołała w drugiej połowie strzelić o jedną bramkę i "zainkasować " komplet punktów.
Z relacji Andrzeja Starzyńskiego – Wiceprezesa ds. męskiej piłki w RTP "Unia" Racibórz wynika, że spotkanie rozpoczęło się od groźnych ataków gości, m.in.strzelali celnie Kot i Szpoton, ale na drodze skutecznie stawał bramkarz "Unii" Kubów. Dopiero po kwadransie gry zawodnicy "Unii" próbowali strzałami z dystansu zaskoczyć bramkarza gości Ponichterę, lecz strzały Podstawki i Tomasiaka mijały bramkę.
W 26 min mocny strzał Karcza z trudem obronił Kubów, również jego skuteczna interwencja zatrzymała szarżę Szpotona. Niestety w kolejnej sytuacji, po rzucie rożnym i zbyt słabym wybiciu piłki przez obrońców do piłki dochodzi Rudyk i z bliska zdobywa bramkę.
W 35 min rzut wolny z narożnika pola karnego wykonuje Cichecki, a jego mocny strzał ofiarną główką wybija obrońca. Po wyrzucie piłki z autu głową przedłuża Szałkowski i niepilnowany Frydryk z bliska strzela bramkę w 38 min. Goście reklamują spalonego, lecz sędzia pokazuje na środek boiska. Jest remis i wszystko zaczyna się od początku.
W kolejnych minutach obie drużyny wykonują rzuty wolne z okolic pola karnego, oba strzały minimalnie przelatują nad poprzeczką. W kolejnej akcji, w starciu w polu karnym gości pada popychany Frydryk, sędzia nakazuje grać dalej, choć w opinii kibiców faul był ewidentny.
W ostatniej minucie pierwszej połowy idealnej sytuacji nie wykorzystał Kasprzyk, który ładnie ograł Selerę i będąc sam przed bramkarzem minimalnie spudłował.
Źle dla gospodarzy rozpoczeła się druga połowa spotkania, już w 50 min w jak się wydawało niegroźnej sytuacji, na strzał z około 25 m zdecydował się Jurok i piłka wpadła w długi róg bramki Szymona Kubowa. Zawodnicy "Unii" ambitnie próbują atakować, ale mają problemy z dojściem do czystych pozycji strzeleckich, natomiast kontry gości są o wiele groźniejsze. Po jednej z nich Rudyk strzela obok słupka, potem Kasprzyk trafia w słupek z rzutu wolnego. Gospodarze mieli jeszcze okazję na gola po indywidualnej akcji Kapinosa, lecz jego strzał mija bramkę. Jeszcze w ostatniej minucie strzał Rachwalskiego trafia w nogę obrońcy drużyny Grunwaldu.
Składy obu zepołów :
RTP "Unia" Racibórz : Szymon Kubów, Jacek Selera, Paweł Woniakowski, Edward Kowalczyk, Maciej Biegański, Szymon Cichecki, Patryk Podstawka (od 85min Mirosław Pniewski), Tomasz Wardęga,Damian Tomasiak (od 73 min Jarosław Rachwalski), Mariusz Frydryk, Kamil Szałkowski (od 46min Sebastian Kapinos).
Pozostali rezerwowi : Adam Mużelak,Grzegorz Gawron, Artur Potaczek, Łukasz Zagrobelny.
Grunwald Ruda Śląska : Łukasz Ponichtera, Jarosław Chołuj, Tomasz Szpoton,Tomasz Jarczyk, Mateusz Karcz, Paweł Wróblewski (od 87min Dariusz Sobiech), Rafał Szpoton, Dariusz Kot (od 53min Marcin Mąka,od 76 min Damian Starowicz),Tomasz Kasprzyk, Sebastian Jurok, Dawid Rudyk.
Pozostali rezerwowi : Henryk Janosz, Marcin Wyrwich, Dariusz Zuga.
Kolejny mecz piłkarze raciborskiej "Unii" rozegrają na własnym boisku ze LKS "Start" Mszana w sobotę 29 września. Początek spotkania na Srebrnej w Raciborzu o godz.16.00.
/Piela/
Środowisko, jakość życia, ekologia
.jpg "Ostatnia szansa dla Rafako. Związkowcy proszą premiera o pilną interwencję")
