65 proc. załogi raciborskiego szpitala wzięło udział w referendum

Pracownicy m.in. działu technicznego, kadr, diagnostyki oraz pielęgniarki domagają się 30 proc. podwyżek.

27 i 28 września związki zawodowe, które zawarły ze sobą porozumienie, zorganizowały w szpitalu referendum dotyczące podwyżek i ewentualnego strajku. Wzięło w nim udział 65 proc. pracowników. Zdecydowana większość opowiedziała się za strajkiem, jeśli nie otrzyma wyższego wynagrodzenia. Wyniki referendum zostaną przedstawione dyrekcji placówki. Udział w referendum mogli wziąć wszyscy pracownicy, jednak jak się dowiedzieliśmy, najmniej chętnie przystępowali do niego lekarze.

Dyrektor szpitala Ryszard Rudnik, uważa, że wszczęty spór jest głównie „próbą zwrócenia na siebie uwagi”. – Lekarze osiągnęli swój cel, teraz tego samego domagają się pozostałe grupy pracowników – mówi Rudnik. – Moim zdaniem to niepotrzebne, w końcu od stycznia pensje mają zostać uregulowane ustawowo – zwraca uwagę dyrektor. Deklaruje jednak, że środki na podwyżki postara się znaleźć wcześniej.

Mediacji podjął się poseł Henryk Siedlaczek. Mają potrwać do 8 października. Potem, niewykluczone, że związki zawodowe zdecydują o rozpoczęciu protestu.

/SaM/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj