Zniknął samochód z blokadą na kołach

W poniedziałek 18 lutego przed 8.00 rano strażnicy miejscy powiadomili raciborską policję o zniknięciu blokady, którą wcześniej założyli na koła jednego z samochodów.

Pojazd zaparkowany był nieprawidłowo przy ul. Katowickiej, więc straż miejska na koła zamontowała blokadę. – Strażnicy przybyli ponownie na miejsce, nie zastali ani wartej 350 zł blokady, ani samochodu, który był zablokowany! – informuje Joanna Rudnicka z policji w Raciborzu.

- reklama -

 

Strażnicy miejscy przyznają, że z tego typu sytuacją spotkali się po raz pierwszy.

 

20 luty 2008 r. Straż miejska informuje: Rutynową czynnością w przypadku założenia blokady jest zrobienie zdjęć, spisanie numeru rejestracyjnego, sprawdzenie do kogo należy samochód, następnie ustalenie kierowcy. I to wykonano. Kierowca poza otrzymaniem mandatu będzie odpowiadał za popełnienie przestępstwa. A, jak dodaje Andrzej Migus szef raciborskiej straży, mogło się skończyć na upomnieniu.

Z podobną sytuacją mieli już do czynienia opawscy funkcjonariusze – miejski monitoring zarejestrował wówczas kierowcę, który próbował blokadę odciąć szlifierką kątową.

 

/s/

 

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj