Partactwo czy brak umiejętności kierowców ?

Takie pytanie zadają kierowcy korzystający z nowego ronda „okularowego” włączonego już trzy miesiące temu do ruchu na skrzyżowaniu ulic: Głubczyckiej, Londzina, Kozielskiej i Mariańskiej.

Mankamenty dostrzegają jego użytkownicy i to nie tylko kierowcy. Gromy sypią się na projektanta. Szczególnie dłuższe pojazdy jak TIRY, czy autobusy muszą pokonać istny slalom – gigant, aby wydostać się na właściwą ulicę. Narzekania dotyczą zbyt wąskich jezdni i zakrętów. Wielu kierowców wjeżdża tyłem auta na chodniki lub słabo osadzone krawężniki. Pojazdy wiozące długie elementy urządzeń z Rafako teraz nocą przejeżdżają przez ul. Cegielnianą , chociaż jest to droga lokalna z ograniczeniem do 2,5 t.

- reklama -

 

 

 

Po naszym artykule niedawno osadzono barierki na obrzeżach chodnika przed barem „Starowiejskim” i zakręcie z ul. Głubczyckiej w kierunku Mariańskiej, które już po kilku dniach zostały uszkodzone. Na płaskich wysepkach widać ślady kół a przy zakręcie z ul. Kozielskiej pod naciskiem kół przed tygodniem wypadły słabo osadzone krawężniki. Mało widoczne jest już oznakowanie poziome na jezdni. W godzinach szczytu komunikacyjnego tj. między godz. 15,00 a 16,30 na ul. Kozielskiej nadal tworzą się korki a ostani pojazd czeka aż przy zjeździe do ul Śląskiej. A miało być lepiej po wybudowaniu ronda. Nie widać też przy rondzie patroli drogówki, chociaż cvzęsto zdarza się, że samochody skręcające z ul. Londzina na Kozielską pokonują ten zakręt z dużą prędkością.

 

Innym tematem jest ruch pieszych przez rondo. Trzy przejścia oraz zatoka autobusowa na środku ronda nie ułatwia kierowcom przejazdu.Wielu raciborzan uważa, iż przystanek autobusowy powinien pozostać przy ul. Kozielskiej, ponieważ jest tam sporo wolnego miejsca i bezpieczniejsze dojście dla pieszych. Także w komentarzach na naszym portalu jest sporo propozycji aby usunąć mankamenty i usterki po wcześniejszych konsultacjach z przedstawicielami użytkowników ronda.

 

 

 

Rondo nie ma jeszcze nazwy. Rada  Duszpasterska przy par. św. Mikołaja wystąpiła do prezydenta z  wnioskiem o nadanie imienia ks. prałata Carla Ulitzki, wielce zasłużonego w okresie międzywojennym dla tej parafii, Raciborza i Ślązaków oraz Niemców tu mieszkających. Istnieją obawy, iż na tym nieudanym obiekcie komunikacyjnych z ust kierowców pada wiele przekleństw. Jeżeli rondo będzie nosiło imię tak wielkiego człowieka i kapłana to w epitetach niecenzuralnych pojawiać się będzie  również jego nazwisko.

 

Zdjęcia i tekst : K.N.

- reklama -

14 KOMENTARZE

  1. To narazie największy bubel jaki zafundował raciborzanom prezydent Lenk. Teraz z Krzyżkiem będą lawirowali i udzielali zmyłkowych odpowiedzi odnośnie partactwa na Starej Wsi. A za wszystko będziemy płacili dalej z gminnych pieniędzy.

  2. Za karę kazałbym jeździc prezydentowi i wice jeden dzień tym rondem. TIRem oczywiście. Słupki, które mialy zdaniem Lenka uszkodzić koło TIRa łamią się jak zapałki. Czy ktoś widzial to dzisiejsze partactwo z ulożeniem krawężnika granitowego – chyba już coś ktoś ukradl, bo zabraklo i jest dziura?

  3. Wychodzi na to, że najbardziej udanym raciborskim rondem jest skrzyzowanie Slowackiego z Matejki. Skarg nie słychać, problemów z przejazdem nie ma, za to humor poprawiony. Auchan, Plac Mostowy, teraz nerka. Co by tu jeszcze można spjerdolić?

  4. Hahahaha – co się czepiacie. Przecież to zgodne z projektem wysiedlania miasta. Miasto musi zniknąć z mapy, dlatego najpierw pod przykrywką remontu drogi krajowej i pod przykrywką dbania o bezpieczeństwo blokuje się jedyny dojazd do raciborza. Aby żaden biznes nie miał tu prawa istnieć – po to zaprojektowano to skrzyżowanie. Aby tylko dom starców został. Do domu starców towar można żukiem wozić. A jak mają dobry projekt wymyśleć, no jak? Przecież najlepsi fachowcy już dawno wyjechali z miasta. Tylko barachło zostało.

  5. Widoczna nz pierwszym zdjęciu „Statua Zgody” zasłania widoczność zarówno pieszym wchodzącym tuż za nią na oznakowane przejście a kierowców jadących z ronda na Głubczycką zmusza do hamowania w ostatniej chwiliu.
    Boję się też o dalsze losy tego zabytku. Dlatego proponuję Panu Prezydentowi aby przesunąć statuę w głąb parkingu.

  6. a po co ta statua. I tak zgody z niej nie ma. Po co zabytek. Turyści i tak do tej statuły nie przyjeżdzają. powinni rozebrać na cegły do Głubczyc, na odbudowę starówki!

  7. Samo rondo to super pomysl… ale poza drogami publicznymi dla gokartow.
    Co do Statuly to przydalo by sie ja przestawic w bespieczne miejsce zanim w nia ktos wjedzie i stanie sie statua niezgody.

  8. A dlaczego dojazd do Nerki od ulicy Głubczyckiej zapada się, a kostka brukowa na rondzie wypada. Czy tak było w projekcie? Na pewno to jest wina kierowców po co tam jeżdżą.

  9. Firmy których TIRY stale jeżdżą przez to nieudane rondo oraz PKS Racibórz i Głubczyce powinni napisać
    do prezydenta miasta i Dyrekcji Dróg Wojewódzkich w Katowicach o zaistniałych problemach i domagać się przeróbki niektórych zwężeń na tym obiekcie komunikacyjnym oraz przesunięcia Statuły Zgody w głąb parkingu aby odsłonić przejście dla pieszych w tym miejscu. Mimo licznych publikacji i komentarzy kierowców prezydent wcale nie reaguje na krytykę. Przypuszczalnie ani on, ani zastępca , ani rzecznik prasowy U.M. nie czytają opinii użytkowników .
    Wtopiono w to rondo kilka milionów z budżetu miasta, także z naszych podatków. Dlaczego jako obywatele RP oraz mieszkańcy ziemi raciborskiej jesteśmy lekceważeni przez władze lokalne. Większość komentarzy choćby w tym portalu jest rzeczowych i na odpowiednim poziomie. Jaki , bezpośredni kontakt mają władze miasta z obywatelami
    i wyborcami?

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj