Wynikiem 2:0 zakończył się zwycięski mecz Unitek z zespołem z Białej Podlaskiej.
W słoneczne majowe popołudnie podopieczne trenera Remigiusza Trawińskiego pewnie pokonały groźną jedenastkę z Białej Podlaskiej 2 – 0. Tym samym konsekwentnie zmierzają do celu nakreślonego przed sezonem – Mistrzostwa Polski.
Drugiego maja na Srebrnej przewagę w całym meczu posiadały nasze piłkarki. Częściej były przy piłce i konstruowały ciekawe akcje. Jedyny mankament to skuteczność. Przy lepiej "ustawionych celownikach" wynik byłby znacznie wyższy. Zawodniczki z Białej Podlaskiej w całym meczu stworzyły dwie w miarę groźne sytuacje, podczas gdy raciborzanki miały ich aż osiem. Przed przerwą wypracowały cztery dogodne okazje głównie przy stałych fragmentach gry. Tylko jedna z tych akcji zakończyła się powodzeniem. W 28 minucie po rzucie rożnym główkowała Paulina Rytwińska trafiła jednak w poprzeczkę na szczęście do odbitej piłki dopadła Ania Sznyrowska i posłała ja do siatki. Ponad 600 zgromadzonych na trybunach kibiców mogło więc się cieszyć po raz pierwszy.
Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Zawodniczki AZS umiejętnie się broniły, a ich bramkarka pokazała, że zna się na swoim fachu. W 58 minucie wyręczyła ją jedna z zawodniczek grających w polu zatrzymując piłkę, zmierzającą do bramki. Sędzina bez chwili wahania wskazała na jedenastkę ale co ciekawe była bardzo pobłażliwa w stosunku do zawodniczki karząc ją jedynie żółtą kartką. Do piłki podeszła Hania Konsek i ku radości kibiców piłka drugi raz znalazła sie w siatce. Od tego momentu unitki grały jeszcze lepiej i było widać, że presja wyniku już im nie przeszkadza. Mimo to nie zdobyły więcej bramek, ale nie ma co wybrzydzać. Z drużyną z Białej Podlaskiej w rundzie wiosennej nie zdołały wygrać mocne ekipy AZS Wrocław i Medyka Konin. Reasumując zwycięstwo w pełni zasłużone choć jego rozmiary mogły być wyższe.
W najbliższą środę unitki po raz drugi spotkają się z zawodniczkami z Białej Podlaskiej tym razem na ich terenie. Będzie to zaległy mecz z pierwszej wiosennej kolejki. Nasze piłkarki na mecz pojadą już we wtorek, bo środowy pojedynek może okazać się kluczowym w ostatecznej rozgrywce między Unią a AZS Wrocław. Dlatego muszą być wypoczęte i w pełni sił.
RTP Unia: Antończyk-Karcz, Kasperska, Konsek-Manczyńska (Rżany 80'), Winczo, Rytwińska (Darda 86'), Różkowska (Luberda 70'), Dziadek (Seyrova 75'), -Sznyrowska, Wiśniewska
źródło: www.rtpunia.raciborz.com.pl