"Samochód to nie zabawka" i "Użyj wyobraźni" – to niektóre z haseł nowej kampanii policji, która ruszyła 4 sierpnia i jest skierowana przede wszystkim do młodych kierowców.
W akcji bierze udział również raciborska policja. Według statystyk policyjnych, to głównie młodzi kierowcy w ubiegłym roku ponad 15 tys. wypadków, w których zginęło 1,5 tys. osób. Takie statystyki prowadzi się również w Komendzie Policji w Raciborzu. Z uwagi na okres urlopowy pokażemy je również naszym Czytelnikom, jednak w terminie nieco późniejszym.
Dla przykładu: nie dalej, jak w dniu wczorajszym, czyli wtedy kiedy ruszyła akcja, w Raciborzu na ulicy Piaskowej po godz. 16, 21-latek, mieszkaniec Raciborza jadąc z nadmierną prędkością, wypadł na łuku drogi i stał się sprawcą kolizji z dwoma tirami . Na szczęście poza rozbitymi pojazdami nikomu nic się nie stało.
Według oceny KG Policji i Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, to właśnie polska młodzież jest jedną z najgroźniejszych kierowców na drogach. Młodzi kierowcy codziennie zabijają 3 osoby i ranią kolejnych dziesięć. Jeśli kierowca nie ma jeszcze 24 lat, jeździ szybko, uważa się poza tym za doskonałego kierowcę i potrafi zrobić mocne wrażenie na drodze – potencjalnie dokłada do statystyk swoje ofiary – taki apel do młodych kierowców można przeczytać na stronie uzyjwyobrazni.pl.
Kampania, która ruszyła ma być szokująca z założenia – tak, by dotarła do młodych. Jako pierwsze pojawią się spoty w telewizji, później billboardy i plakaty w pubach, dyskotekach, w prasie i w internecie. Policja chce walczyć z pięcioma grzechami głównymi kierowców w wieku od 18 do 24 lat. – Z nadmierną prędkością, alkoholem i lekceważeniem niechronionych uczestników ruchu drogowego – mówił Radosław Stępień z Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Pozostałe dwa grzechy to niezapinanie pasów oraz lekceważenie obowiązku przewożenia dzieci w specjalnych fotelikach. Stępień podkreślił, że akcja skierowana jest również do rodziców: – Bardzo wielu młodych kierowców dostaje kluczyki do samochodów od rodziców. Być może czasem lepiej dać im na taksówkę. – Zanim przekaże się kluczyki, należy zastanowić się, czy dziecko potrafi jeździć, z kim jedzie i dokąd – dodaje Marek Kąkolewski z Komendy Głównej Policji. Według niego, najlepszym rozwiązaniem jest towarzyszenie przez kilka miesięcy swoim dzieciom – świeżo upieczonym kierowcom podczas prowadzenia samochodu.
Portal raciborz.com.pl wspiera akcje, których celem jest poprawienie edukacji i bezpieczeństwa pieszych i kierowców na drogach.
/w/
Bardzo słuszna akcja. Powinniśmy jako Racibórz mocno się w nią włączyć. Jej koszty są nieporównywalne do strat jakie ponosimy w wyniku wypadków drogowych i innych zdarzeń. Środki finansowe na jej prowadzenie powinny pochodzić w dużej mierze z mandatów i od firm ubezpieczeniowych, które na zmniejszaniu liczby takich zdarzeń ewidentnie korzystają. Do akcji powiny włączć się równiez stacje paliw, warsztaty samochodowe i sklepy motoryzacyjne, rozdając różne materiały edukacyjne. Ponadto kierowcy tam przebywający mają zawsze chwilę czasu na zastanowienie się i refleksję.
Nazwiska i wizerunki sprawców wypadków powinno się upubliczniać (i napiętnować !).. Dlaczego jest tak, że nie możemy wiedzieć kto nam zagraża ? Może byłoby im głupio mijać się z sąsiadami i znajomymi na ulicy czy podwórku.
A może liczba punktów karnych powinna być uwidoczniona za szybą, wówczas moglibyśmy zwiększyć naszą uwagę mijając takiego pirata.