Na dniach Browar zostanie zamknięty – poinformował na sesji Rady Miasta prezydent Mirosław Lenk. Raciborskie piwo zniknie ze sklepowych półek.
Raciborski Browar od dawna borykał się z problemami, miał duże zaległości finansowe. Jeszcze 27 lipca Jerzy Łazarczyk, właściciel Browaru, twierdził, że pomimo złej kondycji, Browar nadal funkcjonuje i nie jest planowane ani jego zamknięcie, ani sprzedaż.
Jednak sytuacja Browaru diametralnie się zmieniła. – Spotkałem się z dyrektorem Browaru. Oświadczył mi, że zakład przestaje warzyć piwo – powiedział 26 sierpnia na początku sesji Rady Miasta prezydent Mirosław Lenk. Dodał, że ma to nastąpić na dniach. Powodem zamknięcia raciborskiego Browaru są kłopoty z prawem jego właściciela. Przypomnijmy, Jerzy Łazarczyk został aresztowany 28 lipca na wniosek krakowskiej Prokuratury Apelacyjnej. Jest on podejrzany o udział w grupie przestępczej o charakterze gospodarczym, której działania naraziły skarb państwa na wielomilionowe straty z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego.
/MaS/
Od dawna widaćbyło, że właściciel to typ spod ciemnej gwiazdy. Marny kierownik, kiepski menadzer, nie płacił lokalnym firmom za wykonywane usługi, Poz tym jesli browarowi nie udało się nawet na lokalnym rynku sprzedawac piwa to czegoz można było oczekiwac. Do tego afera akcyzowa … Szkoda browaru bo nasz był kiedyś i mogła to być duma Raciborza. Tak to jednak jest jesli majątek przechodzi w niepewne niesprawdzone ręcę. W Raciborzu więcej jest takich transakcji… które robie sie ryzykownie .