W piątek, 25 czerwca mieszkaniec jednego z bloków znajdujących się przy ul. Łąkowej w Raciborzu wyrzucił z czwartego piętra przez okno psa. Zwierzę przeżyło upadek, jednak znajduje się pod opieką weterynarza.
Policję o dramatycznym zdarzeniu poinformował jeden ze świadków zdarzenia. – Ktoś wyrzucił z okna małego, brązowego pieska. Słychać było tylko straszny skowyt. Chyba przeżył, bo kiedy spadł na ziemię to tylko kulał i gdzieś uciekł – relacjonuje jeden ze świadków. Funkcjonariusze po kilkudziesięciu minutach poszukiwań znaleźli zwierzę, które oddali pod opiekę weterynarza. Zatrzymano również pijanego mężczyznę, który prawdopodobnie dopuścił się tego nieludzkiego czynu.
Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Jeżeli sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem to grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności. W każdym przypadku sąd może orzec nawiązkę do 2 500 złotych na cele związane z ochroną zwierząt lub inne wyznaczone przez sąd.
/p/
.jpg "Remont zabytkowego spichlerza chłopskiego w Raciborzu zakończony")
Katolicki kraj i katolickie panują w nim obyczaje.
Szkoda, że tego ,,właściciela,, nie wyrzucili też …
No i po zwierzaku musieli go uśpić ;((
[quote]No i po zwierzaku musieli go uśpić ;(([/quote]
… Szkoda, że z ,,właścicielem,, nie można zrobić tego samego …
A PRAWO KARNE proponuję zastosować wobec DRANIA , bo nie normalnego człowieka, w wymiarze MAKSA …
Jesteś znany z krytyki Kościoła i wierzących przy każdej okazji.
Najpierw się dowiedz czy człowiek który to uczynił jest wierzącym i praktykującym Katolikiem, czy też ateistą albo takim który odszedł od Kościoła?
Po pierwsze,psa nie wyrzucił właściciel(właścicielka) a ktoś inny,a po drugie pies żyje,dzisiaj widziałam jak właścicielka pieska szła z nim do weterynarza,jeżeli nie macie pojęcia o całym zajściu to błagam,nie piszcie bzdur.
Sam … wyskoczył ?
Wątpię. A czy ,,właścicielki/a,, przy tym nie było ?
Twoje ,,gościu,, klikanie NIEWIELE ZMIENIA !
Nie,właścicielki przy tym nie było a i chyba dobrze,bo ona tak kocha zwierzęta,że obawiam się,że i ona mogła lecieć w dół z balkonu.Nie znasz tej pani ani sytuacji,więc jej nie obrażaj.Ona była gościem u tego debila a kiedy wyszła pies został w środku,pani ta chciała aby kretyn wypuścił psa,ale zamiast psa wypuścic dzrzwiami wyrzucił go przez balkon.Wiele osób to zdarzenie widziało i napewno nie ujdzie mu to na sucho .
Miła Pani… ~gość2 … cieszy mnie niewątpliwie Pani troska o …,,właścicielkę,, ale do ,,debila,, w gości chyba się NIE WSTĘPUJE …
ps.: czy ta Pani ,,właścicielka,, złożyła doniesienie do Prokuratury …? Bo to Tej Pani OBOWIĄZEK !
Chociaż – tak przynajmniej być powinno – juz ta – tutaj zamieszczona ,,korspondencja,, – winna znaleźć się w kręgu zainteresowania tegoż organu PAŃSTWA PRAWORZĄDNEGO …
Kościół gdy chce coś załatwić z rządem to trąbi że w Polsce jest 95% katolików – więc zakładam że właściciel psa jest katolikiem.
[quote]Kościół gdy chce coś załatwić z rządem to trąbi że w Polsce jest 95% katolików – więc zakładam że właściciel psa jest katolikiem.[/quote]
To czyny świadczą o człowieku … Także wobec ,,braci mniejszych,,.