Prezydenci nie dogadali się w sprawie dworca

– Dworzec, grunt przy ul. Eichendorffa i stare torowisko w Studziennej – z taką listą tematów udali się wczoraj do Katowic prezydent Lenk ze swoim zastępcą. W najważniejszej sprawie – dworca – nie osiągnięto porozumienia.

Mirosław Lenk i Wojciech Krzyżek gościli w poniedziałek w Zakładzie Nieruchomości PKP, gdzie rozmawiali na temat przejęcia kilku nieruchomości. Najlepiej przedstawia się sprawa gruntu przy ul. Eichendorffa (ok. 15 ha obok wiaduktu), za wcześnie jednak mówić jeszcze o konkretach. W grę wchodzi kupno lub inna forma przejęcia tego terenu.

- reklama -

 

Drugą nieruchomość – stare torowisko na Studziennej – miasto chciałoby pozyskać w celu wybudowania tam ścieżki rowerowej. I tu kolej wyraża zgodę na sprzedaż, jednak porozumienie uniemożliwia póki co kwestia ceny. Zdaniem włodarzy miasta jest ona za wysoka, więc teren ten będzie jeszcze raz wyceniany.

 

Ostatnią kwestią był ciągnący się od dłuższego czasu temat przejęcia dworca. Wygląda na to, że pociągnie się jeszcze długo, bo procedurę przejęcia trzeba będzie rozpocząć od nowa, tym razem ze spółką Rejon Dworców Kolejowych w Katowicach, która to przejęła prawo własności do obiektu.

 

/ps/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj