Rozpoczęły od porażki, skończyły jako mistrzynie

Młode siatkarki GS UKS Krzanowice awansowały do finału Mistrzostw Polski! Choć turniej w Bydgoszczy rozpoczął się dla nich źle, to w następnych dwóch meczach pokazały klasę pokonując m.in. faworyzowane gospodynie. Za 10 dni zagrają o medale.

Jak mawiał jeden z byłych premierów, prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy. Powiedzenie jak ulał pasuje do siatkarek GS UKS Krzanowice, które podczas mijającego weekendu rywalizowały w turnieju półfinałowym mistrzostw kraju kadetek rozgrywanym w Bydgoszczy. Młode krzanowiczanki (U-17), które o przepustkę do finału musiały zmierzyć się ze Spartą Warszawa, Aluprofem Bielsko-Biała i Pałacem Bydgoszcz, czekało bardzo trudne zadanie. Tym trudniejsze, że po bardzo słabym meczu ze Spartą na inaugurację przegrały po tie-breaku 2:3. – Była okazja po raz pierwszy pokonać Spartę, tym bardziej, że warszawianki grały bardzo słabo. Niestety, my byliśmy jeszcze słabsi – komentuje trener Tomasz Kuziak. W drugim piątkowym meczu faworyzowane gospodynie pokonały Aluprof Bielsko – Biała 3:1.

- reklama -

 

Podczas drugiego dnia turnieju kadetki Krzanowic miały grać z bielszczankami, i żeby liczyć się jeszcze w walce o awans, musiały wygrać. Zadanie teoretycznie wykonalne, choć rywal z najwyższej półki, to krzanowiczanki już Bielsko w tym roku pokonały 3:0. Wydawało się, że powtórzą ten wynik, bo po dwóch setach było 2:0 dla Krzanowic. – W następnych częściach posypała się nam gra i dziewczyny znów musiały grać w tie-breaku – opisuje trener. Choć w decydującej części piątego seta prowadziły 14:9 i miały kilka piłek meczowych, to bielszczanki wyszły na prowadzenie 15:16. Gdy wydawało się, że wygrany set zakończy się porażką, dziewczęta się zmobilizowały i wygrały seta 18;16, zaś całe spotkanie 3:2.

 

O awansie decydowało niedzielne spotkanie z Pałacem Bydgoszcz. Gospodynie są potentatem w krajowej siatkówce w młodszych kategoriach wiekowych, na dodatek z dwoma zwyciestwami na koncie miały pewny awans do finału. Krzanowice nie tylko musiały wygrać – by awansowac do finału potrzebowały zwycięstwa przynajmniej dwoma setami. Wygrana 3:2 z Pałacem nic im nie dawała, gdyż wtedy awans uzyskiwała Sparta Warszawa. – Dziewczyny wspięły się na wyżyny swoich umiejętności i rozegrały mecz życia – cieszy się Kuziak, którego podopieczne pokonując gospodynie 3:0 awansowały do finału z pierwszego miejsca.

 

/ps/

- reklama -

1 KOMENTARZ

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj