Ryszard Frączek poprosił prezydenta, by ten wydał zakaz sprzedaży alkoholu (z piwem włącznie) na imprezach organizowanych przez LKS-y. – Zawsze może pan zamknąć stadiony, jak premier – proponuje radny KOR.
Z prośbą o zakaz sprzedaży alkoholu podczas imprez odbywających się na obiektach Ludowych Klubów Sportowych radny wystąpił podczas majowej sesji rady miasta. – W żadnym przypadku na stadionach nie powinien być on sprzedawany, nawet piwo. Bo do różnych rzeczy później dochodzi – argumentował.
– Ja nie organizuję na LKS-ach żadnych imprez. Natomiast koncesja na sprzedaż alkoholu, wydawana przez moich pracowników, nigdy nie jest wydawana wbrew ustawie – odniósł się do interpelacji M. Lenk.
– Można sprzedawać podczas meczów piwo czy nie? – dociekał Frączek. Nie zgodził się z odpowiedzią prezydenta, iż piwo na stadionach nie jest sprzedawane: – Ja twierdzę, że jest. – To może jakoś pokątnie. Proszę to zasygnalizować straży miejskiej, będziemy reagować – zaproponował Lenk.
Prezydent przyznał jednak, że choć rzadko bywa w Ocicach na meczu ("bo jak przychodzę to wtopa, więc staram się unikać"), to zdarza mu się zobaczyć kibiców z puszką piwa. – Przynoszą ze sklepu, na stadionie nie kupują bo nie ma gdzie. Ja nic na to nie mogę – stwierdził. – Panie prezydencie, zawsze może pan stadiony zamknąć – żartem podsumował Frączek.
/ps/
?!?!?! Paranoja. Taylko zakazy, regulacje, regulacje i zakazy… Jakie to rzeczy dzieją się na meczach w niższych ligach w raciborskim?! Zakłócenia to jeden przypadek na 50 więc panie Frączek nie histeryzuj :/ No, chyba, że pójdziecie drogą Tuskaszenki i będziecie zamykac boiska za to, że starziki wypiją sobie po dwa piwka na meczu 😀
Sam na mecze nie chodzi a chce ustawiac życie tym nielicznym co chodzą :/ Jeśli wyjdzie zakaz, to i tak będą pili, ale po katach, lub przed meczem. A jak młodzi będą się chcieli awanturowac to i tak będą :/
Wprowadzić zakaz pokazywania, wypowiadania się FRĄCZK w mediach !!!
….krzyż na stadion…………….
Ludowy Klub Sportowy – przez chwilę poczułem się jakbym dalej żył w PRLu.
Polaczki to dziki naród. W Niemcach nikomu nie bprzeszkadza piwko na stadionie
Rysiowi wszystko przeszkadza co nie z Nim i jego ,,rodziną na swoim,, związane jest.
A piwa ZAKAZ na festynach, octoberFiESTACH, OGRÓDKACH DZIAŁKOWYCH, imprezach grillowych, …
A może tak Rysiu podziałał by w raciborskiej piłce ? Ot, tak … społecznie ?
bez komentarza ze tacy umyslowo chorzy radni sa na stolkach i rzadza naszym pieknym miastem….. Pan prezydent…mnie zaskoczyl, naprawde zyciowa odpowiedz. Panie Fraczek, jezeli Pan czyta forum, prosze nie pic alkoholu wogole bo widac ze glupieje Pan od niego!!
bo im więcej Frączkowi pozwalacie i ulegacie mu tym bardziej bedzie on żądał od nas coraz bardziej absurdalnych rzeczy. I mówie wam doprawdy ze władze raciborskie staną sie posmiewiskiem w skali całego kraju. Szkoda tylko ze miasto Raciborz straci na tym… no a moze zyska „rozgłosu”. Moze wlasnie o to Frączkowi chodzi. To wszystko jest nienormalne.
Zakazać Frączka w Raciborzu !
Pamietam czasy na Unii jak grali w I i II lidze ile tam narodu bylo . A ile flaszek potem zbierali dzieciaki by sprzedac i kupic lody albo isc do kina . ” czwiercioki i halbki ” lezaly wszedzie . A nikt sie nie tlukl i nie niszczyl niczego . To ze takie macie w Polsce na stadionach zdziczenie temu jestescie sami sobie winni . A Fronczek wiesz ty co przeston pitolic . Jak by tak tych wszystkich co waza ponad 100 kg przy 169 cm wzrostu nie wpuszczac na stadion to ciebie tez by nie bylo na meczu i nie byloby glupkowatego pomyslu ze twojej strony . Na stadionach Bundesligi sprzedaje sie piwo w plastikowych pojemnikach i jakos sie nie leja na meczach . A po ; to tylko zadymiarze a dla nich mecz to nie rozrywka ale tylko okazja do rozróby po nim . Ade
Panie Frączek po raz kolejny powtarzam niech Pan się leczy. A szanowno redakcjo wyłącznie w końcu felietony: Frączka ,Urbasa,Burkowej nie wciskajcie kitów czytelnikom bo oni proszę mi wieżyć maja tego dość. Na zachodzie można na meczu wypić piwo, jesienią ciepłe wino i inne alkohole izapłacą bilet za wstęp i kluby idą z zyskiem.
Jak można prosić o zakazanie czegoś co nie istnieje? Temu panu się poprzestawiało od przesiadywania w kościele?
[color=#ff9900][b]niezłe ma foto na facebooku, ten Frączek :D[/b][/color]
Dopóki w Polsce nie wychowa się pseudokibiców którzy leją się, robią burdy i demolki, którzy mordują pod wpływam używek wszelkich typów – to nie innej rady jak zakazy, ograniczenia, prezwencja i casem otwarta walka z degeneratami. W innych krajach wyżej rozwinietyc o wyższej kulturze masowej problem nie istnieje – każdy z umiarem korzysta z dobrodziejstwa i alkoholu i nie zakłóca to imprezom. Głos RFrączka, wprawzie odosobniony jako odważny głos jawny, ma wielu zwolenników wśród mieszkańców welu miast – oni głosu nie zabierają ale gdyby zrobić ankietę czy referendum to okazałoby się, że większość zdecydowałaby się na otwartą i konsekwentną walką z pseudokibicami. Pani Ryszardzie, dobrze, że jest taka osoba jak Pan, która ma otwarte oczy na negatywne zjawiska i cokolwiek proponuje w celu zmian na lepsze. Może dziś jest Pan niepopularnym pionierem (podobnie jak w wielu przypadkach Piotr Klima czy młodzi samorządowcy) jednak i beton kiedyś kruszeje.
[b][color=#ff9900]No pewnie, bo dlaczego by nie załatwiać takich problemów kosztem ogółu. Puknięcie się w głowę w tym wypadku nie wystarczy.[/color][/b]
[color=#ff9900][b]
[/b][/color]