Dziennikarze sprawdzili, w jakim stanie znajduje się służbowa toyota prezydenta Lenka, którą wkrótce chce wymienić na nowszy samochód. – To cacko! Warto się o nią bić, gdy będzie sprzedawana – rekomenduje Dziennik Zachodni.
Toyota corolla, rocznik 2005, przebieg 184 tys. kilometrów. Nic nie stuka, nie rzęzi, silnik pracuje równo. Autko bez problemu zapali na mrozie – bo niedawno wymieniono w nim akumulator. Nowe są też klocki hamulcowe i wykonano małą naprawę zawieszenia – czytaj cały artykuł Aleksandra Króla w Dzienniku.
fot. dziennik
no tak, ale model jjuż de mode, Prezesi i Prezydenci muszą autka zmieniać, Nie bedą jezdzic przeciez modelem sprzed pięciu lat 🙂 Brawa dla DzZachodniego.
zeby auto testowac , to trzeba sie znac na tym !