Dzisiaj, 17 listopada, o godz. 7:40 Straż Miejska przyjęła zgłoszenie mężczyzn jadących do pracy, że zatrzymali mężczyznę, który kradł metalowe słupki z oznakowań na ścieżce rowerowej.
Mężczyźni jechali do pracy w Raciborzu przez most na kanale Ulga ul. Gliwicką i zauważyli mężczyznę, na drodze rowerowej na wałach obok mostu na kanale Ulga mężczyznę, który ładował na wózek metalowe słupki drogowe stanowiące infrastrukturę ścieżki rowerowej. Zatrzymali złomiarza i wezwali straż miejską.
Przybyli na miejsce strażnicy miejscy wylegitymowali mężczyznę, którym okazał się 46-letni mieszkaniec powiatu raciborskiego. Strażnicy zabezpieczyli wyrwane metalowe słupki, które zostały wyrwane przy zjeździe ze ścieżki rowerowej w pobliżu niecek basenowych. Poza tym w trawie w pobliżu ścieżki znaleziono tarczę znaku "B-1" oznaczającą zakaz ruchu. Tarcza wcześniej była umieszczona na jednym ze skradzionych słupków.
Podczas sprawdzenia ładunku wózka, patrol znalazł także potłuczone elementy żeliwnego wpustu ulicznego (kratka ściekowa kanalizacji deszczowej). Na miejsce został wezwany patrol policji, który w związku z oszacowanymi stratami wynoszącymi powyżej 250 zł, co oznacza przejął dalsze czynności służbowe.
Straż Miejska dziękuje dwóm mężczyznom, którzy ujawnili zdarzenie i ujęli sprawcę, a także pracownikom Przedsiębiorstwa Komunalnego w Raciborzu za udzielenie pomocy przy transporcie zatrzymanych rzeczy do policyjnego depozytu tj. wózek, rower, słupki, metalowy złom.
/w/
Trzeba było przywiązać skradziony słupek żulowi do szyi i wrzucić go do pobliskiej Odry.
Panie Prezydencie proszę wnioskować o nagrodę dla dwóch odważnych mężczyzn. Oby było więcej takich śmiałków.
Łapki pod toporek i średniowieczna metoda resocjalizacji.