Wojewódzkie Centrum Kryzysowe powiadomiło powiat o zagrożeniu dla zdrowia mocno zanieczyszczonym powietrzem, ponieważ wartość pyłu zawieszonego w powietrzu przekroczyła 400 procent dopuszczalnej normy.
Dlaczego w sytuacji zagrożenia zdrowia mieszkańców prezydent i starosta zlekceważyli apel Wojewody Śląskiego i Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska i nie zawiadomili mediów o realnym zagrożeniu dla zdrowia przez zanieczyszczone powietrze? Poziom zanieczyszczenia przekroczył wartość 200 µg/m3 pyłu zawieszonego w powietrzu, podczas gdy dopuszczalna wartość niezagrażająca zdrowiu wynosi 50µg/m3. Dlaczego mieszkańcy nie wiedzieli, że wychodząc z domu, narażają swoje zdrowie? I najważniejsze – dlaczego mieszkańcy nie byli poinformowani o tym, w jaki sposób sami mogą wpłynąć poprzez odpowiednie zachowanie na zmniejszenie zagrożenia?
PCZK miało obowiązek powiadomienia mieszkańców za pośrednictwem lokalnych mediów o istniejącym zagrożeniu. W praktyce o alarmującym podwyższeniu zanieczyszczenia powietrza została powiadomiona lokalna stacja radiowa oraz odpowiednie służby m. in. straż miejska i pożarna, wodociągi i służby ratownicze gmin powiatu raciborskiego. Przeglądając niektóre strony internetowe gmin powiatu redakcja Gazety-Informator nie znalazła żadnej wzmianki o kryzysowej sytuacji, bo wartość pyłu zawieszonego w powietrzu przekroczyła 400 procent normy. Powodów wysokiego stężenia pyłów było kilka. Około 20 proc. zanieczyszczeń pochodziło ze strony czeskiej, pozostałe 80 proc. to spaliny samochodów, spalanie mułów i miałów, palenie odpadów, w tym odpadów niebezpiecznych takich, jak plastik, guma, spalanie suchych liści.
Racibórz i powiat jest położony w dolinie Odry, na terenie Bramy Morawskiej, gdzie przy niekorzystnej róży wiatrów zanieczyszczenia z Czech napływają na ten teren – informuje Andrzej Szczygieł, kierownik działu monitoringu w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska. Stan podwyższonego zanieczyszczenia utrzymywał się długi czas również ze względu na pogodę – mówił Szczygieł – od 15 października do tej pory nie było opadów, brak było wiatru lub wiał bardzo słaby, co również miało swój wpływ na to, że zanieczyszczenia "wisiały" w powietrzu.
Lokalni włodarze nie uczynili tak, jak to zrobił Wojewoda, który zwrócił się do mieszkańców Śląska z apelem o: ograniczenie ruchu pojazdów samochodowych; rezygnację ze spacerów z dziećmi; ograniczenia spalania niskojakościowych paliw takich, jak: muły i miały węglowe oraz stosowanie do celów grzewczych gazu (w przypadku posiadania odpowiedniego pieca), bądź grzejników elektrycznych; unikanie wychodzenia z domów, szczególnie przez osoby wrażliwe na zanieczyszczenia.
Czy mieszkańcy mogą mieć wpływ na stan zanieczyszczenia powietrza?
Oczywiście, szczególnie w dzielnicach gdzie jest zabudowa jednorodzinna, na wsiach, na tych osiedlach, gdzie brak jest c.o. i mieszkania opala się metodą tradycyjną. Tam mieszkańcy muszą mieć świadomość, że paląc "byle czym" mogą zostać ukarani. Za palenie odpadów zielonych i śmieci grozi mandat, grzywna, a nawet areszt (kompostownia w Raciborzu jest na Rybnickiej 125, czynna codziennie od 7 do 15, w soboty do 13. Opłata za dostarczone odpady zielone wynosi: do 100 kg – 1 zł, za każde oddane 50 kg otrzymuje się nieodpłatnie 10 l kompostu). W tym sezonie grzewczym w mieście i powiecie, zarówno policja, jak i straż miejska nakładały już mandaty i pouczały za nieprzestrzeganie ustawy o odpadach i ochronie środowiska. Jednak rzecz nie jest w karaniu za popełnione wykroczenia, ale każdy musi mieć świadomość tego, że sam może przyczynić się do pogorszenia lub poprawy powietrza, którym oddycha. Z takim apelem powinni zwrócić się do mieszkańców starosta i prezydent, tak jak to uczynił Wojewoda.
Wanda Gozdek
Czytaj Najnowsze wydanie Gazety-Informatora
Środowisko, jakość życia, ekologia
.jpg "Remont")
.jpg "Remont zabytkowego spichlerza chłopskiego w Raciborzu zakończony")
[url=http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,10692474,Smog_nad_Krakowem_zagraza_zdrowiu_najmlodszych.html]http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,10692474,Smog_nad_Krakowem_zagraza_zdrowiu_najmlodszych.html[/url]
[url=http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/1171711,smog-w-woj-slaskim-dopuszczalne-stezenia-wyzsze-o-400-proc,id,t.html?kategoria=8167#fb774c31fddd7535,1,3,60]http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/1171711,smog-w-woj-slaskim-dopuszczalne-stezenia-wyzsze-o-400-proc,id,t.html?kategoria=8167#fb774c31fddd7535,1,3,60[/url]
Ciekawe ze wszyscy wiedzą i nikt nic z tym nie robi , że nie wspomnę o przekazie informacyjnym ( w dobie tylu dostpnych mediów)…… Jak za czasów komuny gdy wybuchł czarnobyl i wszyscy siedzieli cicho jkajk myszy pod miotłą ….. nic się nie zmieniło 🙁
Nieprawda. Pani Wando o tym informowano przez kilka dni na portalu „Nasz Racibórz oraz w radiu i gazetach wojewódzkich.
Ludzie nadal spalają w piecach i kotłach C.O. różne śmiecie z plastikami włącznie i Straż Miejska nie ma wstępu do domu bez nakazu prokuratora.
I tu się sprawa zamyka. Dlaczego Pani dopiero teraz o tym pisze ?
Żadne portale raciborskie o tym nie pisały. Nasz racibórz pisał o zagrożeniu w rejonach Jastrzębia, raciborek o apelach wojewody, ale nikt nie wzmiankował o zagrożeniach Raciborza i okolic. Widocznie badania na naszym terenie okazano po fakcie- co jest skandalem.
[b]Mówimy o świadomości gospodarzy,właścicieli posesji- ale to oni wlaśnie uporczywie spalają w ogrodach swych posesji liście i nie tylko. Z kominów domów jednorodz. dym wali czarnym słupem-zatruwa całe osiedle i…i nic nie dociera do nich! Nawet potrafią wciskać kit o ekologicznym piecu. Próbują oszczędzać złotówke na wywózce śmieci,ale nie obchodzi ich zdrowie sąsiadów. Więc jestem za karaniem takich palaczy-trucicieli.[/b]
Brama Morawska leży w Czechach – proszę popatrzeć do atlasu.
Działanie na szkodę społęczeństwa, a raczej spowodowanie zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców poprzez nie powiadomienie o zagrożeniu w sposób skuteczny (prasa, radio, ogłoszenia, megafon z pojazdu).
Starosta i prezydent – co to znaczy Panowie?!
Może trochę honoru – dymisja i tyle…
400% to tyle samo co dzisiaj w Krakowie. Tam ogłoszono alert przeciwsmogowy i Rynek był pusty choć to miasto turystyczne. Ludzie niepotrzebnie nie wychodzili. Zobacz informacje na TVN24.
Jak zwykle, znowu ktos próbuje mącić i wybielać samorzadowców – oczywiście, że nigdzie nie było ostrzeżenia, sledzę wszystkie portale i nie było. Po prostu zagapili się urzednicy i nie posłali mediom. Pan Wanda (autorka tekstu) pisze, że powiadomiona została lokalna stacja radiowa. taki wniosek sie nasuwa, że jak radio dostało komunikat to juz wystarczy. Otóż nie Panowie Włodarze. Waszym obowiązkiem jest wysłać wszedzie gdzie tylko sie da. A do mediów wszystkich obowiązkowo. Dobrze, że ten temat poruszono, jest reakcja – juz dzis na tym portalu komunikat starosty, – zadziałało. Ale trzeba aż artykułu w prasie o lekceważeniu obowiązków aby służby do tego powołane robiły co do nich należy? Szok. Brawo dla portalu, ktoś powinien „przypominać” władzom o ich obowiązkach. Kto jeśli nie media. Do tego jesteście powołani.
Nikogo nie wybielam. Czytaj ze zrozumieniem. Napisałam wyraźnie, że w KRAKOWIE ogłoszono alert i że tam też dzisiaj było 400%. Te informacje posiadam ze stacji TVN24 – trąbią o tym smogu od rana przy każdej prognozie pogody.
Nie trzeba żadnych ostrzeżeń, wystarczy wyjrzeć przez okno,to zobaczy się zawiesinę z tablicą Mendelejewa. Owyjsciu nie ma mowy, szczególnie, kiedy zaczyna się spalanie wszystkiego co pod ręką w piecach. Ale przecież nam smog nie straszny, to inni wdychają. Ot polska mentalność. Do pieca śmieci, ale jazda koniecznie wypasionym autem, aby zaszpanować.Jeżeli ludzie sami nie będą mieli dobrej woli i wiekszą świadomość ekologiczną i szacunek dla swego i cudzego zdrowia, to nie trzeba żadnych alertów.
zgadzam się z eko
karac trucicieli!! ludzie widzący czarny dym niech robią zdjęcia , niech powstanie strona gdzie te zdjęcia będą wklejane!
Do ika, to nie Ciebie miałem na mysli, wcześniej w komentarzach niejaki Ryszard napisał, że NaszRacibórz miał takie ostrzezenie, ale to nieprawda. (Wybielacz Ryszard wpisał może komentarz zlecony przez NaszRacibórz, który „liże d**ę” prezydenta.)
A oto zdjęcie o jakie prosiła dusia:
[img]upload/small_020072011087_500.jpg[/img]
[url=http://podatki.onet.pl/wegiel-bedzie-drogi-jak-cygara-i-kapelusze,19923,4197382,1,prasa-detal]http://podatki.onet.pl/wegiel-bedzie-drogi-jak-cygara-i-kapelusze,19923,4197382,1,prasa-detal[/url]
[url=http://biznes.interia.pl/news/wiemy-dlaczego-nasz-wegiel-jest-drogi,1529383]http://biznes.interia.pl/news/wiemy-dlaczego-nasz-wegiel-jest-drogi,1529383[/url]
[url=http://raciborz.naszemiasto.pl/artykul/797620,od-stycznia-2012-cena-tony-wegla-moze-podskoczyc-nawet-o-30,id,t.html]http://raciborz.naszemiasto.pl/artykul/797620,od-stycznia-2012-cena-tony-wegla-moze-podskoczyc-nawet-o-30,id,t.html[/url]
Chcieliśmy do logiki rynkowego państwa – „podaż warunkuje popyt”, dlatego, jak chcemy mieć czyste powietrze, państwo powinno sterować cenami różnych paliw, by najczystrza energia była najtańsza!!! Warto sobie to uzmysłowic, pisząc komentarze – by karać, karać, karać… , tego dotychczas nie było w naszej świadomości? Trudno pojąć, skad taka postawa wobec np. problemu zanieczyszczenia powietrza? Przecież wszyscy wiedzą, że ogrzewać mieszkania trzeba i kazdy pali tym co najtańsze – nie wiem tylko, dlaczego o takim prostym rozumowanie nie wiedzą rządzacy państwem? Zjawiska pogodowe rządzą się własnymi, nie przeiwywalnymi dla człowieka prawami, dlatego karygodnym jest fakt braku ostrzeżenia ludzi przed takimi zszkodliwymi dla zdrowia zjawiskami, tym bardziej, że samorządy mają do dyspozycji stacje monitorowania – brak ostrzeżenia luzi przed utratą zdrowia, jest skandalem obciążającym Starostę i Prezydenta. Problem w tym, że o konsekwencjach nieudolnego rządzenia, nie pomyślało nasze prawo!!! zatem jesteśmy skazani (?) na anarchię. Zacznijcie patrzeć na źródło i przyczynę istniejącego zla, nie bądźcie narzędziem nienawiści do drugiego człowieka!!!