Misjonarz z Ekwadoru z wizytą w Krzanowicach

Zespół Szkół w Krzanowicach odwiedził ojciec Jan Koczy, werbista, który od kilkunastu lat przebywa na misjach w Ekwadorze. Opowiedział dzieci i młodzieży o swojej codziennej pracy.

Ojciec Jan Koczy należy do Zgromadzenia Słowa Bożego. Urodził się w Raciborzu w 1967, a wychował się w Rudyszwałdzie. Od najmłodszych lat pragnął zostać misjonarzem. Po święceniach kapłańskich został skierowany do pracy duszpasterskiej do Dolni Poustevny w Czechach. W 1997 roku wyjechał do pracy misyjnej do Ekwadoru. Od 2002 roku pracuje jako proboszcz w mieście Ventanas, w prowincji Los Rios. Po roku pobytu w parafii rozpoczął tam budowę domu parafialnego i kościoła.

- reklama -

 

 

Ekwador kojarzy nam się z tropikalnym klimatem, plantacjami bananowców, drewnianymi domkami na palach. Nie wiemy natomiast, jak straszna panuje tam bieda oraz w jakich warunkach żyje tam ludność tubylcza. Wychodząc naprzeciw potrzebom dzieci (średnio pięcioro w jednej rodzinie, chociaż zdarzają się liczniejsze rodziny), ojciec Jan założył Fundację im. Św. Józefa Freinademetza SVD – Fu Shen Fu, która stawia sobie cztery główne cele: dożywianie dzieci, opieka zdrowotna, wykształcenie (zapewnienie książek, mundurków i wyprawek szkolnych, pomoc finansowa przy płaceniu czesnego, pomoc w odrabianiu zadań domowych) oraz formacja (edukacja moralna, nauka podstaw życia w społeczeństwie).
 

Podczas spotkania misjonarz opowiadał o swojej codziennej pracy misyjnej, budowie kościoła i początkach działalności fundacji. Uczniowie mogli zobaczyć projekcję multimedialną prezentującą życie parafian ojca Jana, troskę o podopiecznych.

 

 

Ojciec Koczy nazywa siebie "Jankiem Misjonarzem". Uważa, że miłość jest jedynym językiem, który wszyscy rozumieją. A Jego powołaniem jest niesienie pomocy dzieciom z rodzin wielodzietnych, niepełnych, dysfunkcyjnych, a także dzieciom ulicy.

/ug krzanowice/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj