W sobotni wieczór w DK Strzecha przy ul. Londzina w Raciborzu odbył się spektakl "Regał ostatnich tchnień" (zdjęcia) w wykonaniu aktorów teatru Tetraedr.
"Spektakl to historia odchodzenia pewnej kobiety, ukazana w retrospekcjach, wspomnieniach. Może być odczytywana na uniwersalnym poziomie. Autorka mówi o umieraniu na przemian sposób delikatny, metaforyczny, by po chwili analizować proces bardzo realistycznie, niemal anatomicznie. – Nie chcemy patosu, ale nie chcemy też trywialności – zaznacza Grażyna Tabor. – Nie szukamy oczywistości, uciekamy od banału, dosłowności, szukamy teatralnych rozwiązań, szukamy … obok. Chcemy łamać nastrój smutku, żeby nie pójść od początku do końca w mrok. Życie i śmierć to nierozłączni partnerzy, tak też staramy się przeplatać śmierć i życie w „Regale…”. Wprowadzamy w sceny dużo energii, radości, która jest łamana narracją dotycząca bezpośrednio umierania. Żonglujemy tymi emocjami, staramy się je równoważyć. Spektakl jest momentami groteskowy, śmieszny, są chwile liryczne, przejmujące, są ponure – pojawiają się w nim różne barwy, jak w życiu, które zderza się ze śmiercią. Paleta emocji przejawia się także na poziomie muzycznym. Jest tu radosna rumuńska muzyka, jest stare, przejmujące argentyńskie tango, jest rzewna gruzińska pieśń. "
Zobacz więcej zdjęć ze spektaklu>>
Więcej o spektaklu "Regał ostatnich tchnień">>
https://www.facebook.com/note.php?saved&¬e_id=382926228389547
uwielbiam spektakle tetraedru. na dzisiejszego szczura też się wybieram 🙂 pozdrowienia dla aktorów.