Pokaz tresury psów ratowniczych, park linowy oraz prezentacja sprzętu strażackiego to atrakcje, jakie czekały na uczestników II Pikniku Harcerskiego, który 6 czerwca odbył się w Kuźni Raciborskiej. >>>Zdjęcia>>>
Organizatorem imprezy była Komenda Hufca ZHP Ziemi Raciborskiej im. Alojzego Wilka w Kuźni Raciborskiej. W akcję włączyły się również placówki oświatowe: ZSOiT oraz Szkoła Podstawowa, a także Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza. Miejscem pikniku był natomiast Ośrodek Wodno-Rekreacyjny "Wodnik".
W programie znalazły się występy uczniów (zuchy i harcerze) ze Szkoły Podstawowej im. Alojzego Wilka oraz podopiecznych z placówki opiekuńczo-wychowawczej, a także muzyka na żywo wykonywana przez zespół "No Name" z Gliwic.
Festynowi towarzyszył szereg dodatkowych atrakcji. Jedną z nich był m. in. pokaz tresury psów ze Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej z Jastrzębia Zdroju. – Są to psy wykorzystywane do odnajdywania żywych osób, które ucierpiały na skutek różnych katastrof (np. zawalone budynki). Trzy miesiące temu brały udział w akcji ratowniczej pod Szczekocinami, gdzie doszło do czołowego zderzenia dwóch pociągów – mówi mł. asp. Piotr Markiewicz z Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu Zdroju.
Własny sprzęt ratowniczo-gaśniczy zaprezentowali z kolei kuźniańscy strażacy. Największym zainteresowaniem cieszył się natomiast park linowy, obsługiwany przez Centralną Stację Ratownictwa Górniczego z Bytomia. Spragnieni nieco mocniejszych wrażeń czekali w długich kolejkach nawet po kilkanaście minut.
W trakcie festynu nie zabrakło również zapomnianych niejednokrotnie gier i zabaw czy konkursu sprawnościowego. Na najlepszych zawodników czekały miłe niespodzianki. Impreza – zdaniem hm. Marka Rybickiego – wypadła znakomicie. – Myślę, że było lepiej niż w zeszłym roku. Być może jest to efekt większego nagłośnienia imprezy z naszej strony. Było też więcej atrakcji – pieski, czy liny, które rozwieszono nieco wyżej. Cieszy spora frekwencja. Z tego, co zauważyłem, było o 70 % ludzi więcej w porównaniu z rokiem 2011 – podsumowuje piknik komendant hufca.
Bartosz Kozina