2.10.2012 zapadnie wyrok w sprawie budowy bloków w Elektrowni Opole. PGE nie wyklucza zarzucenia inwestycji, jeśli werdykt będzie negatywny. Tym samym RAFAKO straciłoby wielomiliardowy kontrakt. Prezes Polskiej Grupy Energetycznej Krzysztof Kilian nie wyklucza, że negatywny dla energetycznej giganta wyrok Najwyższego Sądu Administracyjnego, który zostanie ogłoszony 2 października (pierwotnie miał być ogłoszony 18.09.2012, więcej na ten temat>>>), może uniemożliwić realizację budowy dwóch bloków w Opolu (PAP).
Powodem takiej decyzji byłoby zbytnie opóźnienie tej inwestycji w trybie dalszego postępowania w tej sprawie.
Decyzją sądu żywotnie zainteresowane jest RAFAKO – lider konsorcjum, które ma zająć się rozbudową bloków na parametry nadkrytyczne. Gigantyczny kontrakt opiewa na kwotę 11,56 mld zł.
Konsorcjum, które liderem jest RAFAKO, zobowiązało się do zrealizowania zamówienia w terminie 54 (blok nr 5) i 62 (blok nr 6) miesięcy od daty wystawienia polecenia rozpoczęcia prac. Warunkiem wystawienia polecenia jest m. in. dostarczenie przez PGE Elektrownię Opole decyzji pozwolenia na budowę.
Uchylona w styczniu br. przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie decyzja środowiskowa dla budowy dwóch nowych bloków w Elektrowni Opole była częścią pozwolenia na budowę.
/oprac. żet/
nie mam nic do ochrony srodowiska, ale sa rzeczy wazne i wazniejsze. poza tym co2 potrzebne jest w fotosyntezie, no wiec sorry:P jak rafako przejdzie kolo nosa ten kontrakt z powodu „ekologow”… no to bedzie naprawde grubo