Kolejna szkoła w Raciborzu zdecydowała się na wprowadzenie elektronicznego dziennika. Od pierwszego września na wprowadzenie tego systemu zdecydowało się także Gimnazjum nr 5 w Raciborzu. Od kilku lat całkiem dobrze sprawują się na przykład w Zespole Szkół Ekonomicznych w Raciborzu. Nic więc dziwnego, że na ich wprowadzenie decydują się kolejne szkoły. Mowa o elektronicznych dziennikach. Od pierwszego września korzystać z niego mogą także rodzice uczniów Gimnazjum nr 5. Nad jego wdrożeniem nauczyciele szkoły pracowali w czasie wakacji. – Nad przygotowaniem elektronicznego dziennika było sporo pracy. W wakacje musieliśmy do pamięci dziennika wpisać wszystkie plany zajęć i rozkłady zajęć. Teraz jest już łatwiej – mówi Barbara Sput, nauczycielka z Gimnazjum nr 5.
Dziennik funkcjonuje w bardzo prosty sposób. Specjalny program przydziela każdemu uczniowi osobiste konto, na które wejście mają tylko jego rodzice. Nauczyciele wpisują tam oceny i uwagi na temat nieobecności i zachowania w szkole. Matka lub ojciec mogą przez internet kontrolować, czy ich dziecko np. nie poszło na wagary. Sprawdzić to można już w kilkanaście minut po zakończeniu lekcji. Wszystkie dane bowiem są wprowadzane do dziennika na bieżąco. Niektórzy rodzice są jednak przeciwni stosowaniu elektronicznego dziennika. Jak twierdzą uczennice Gimnazjum nr 5, ich rodzice nie sprawdzają ich ocen w dzienniku, gdyż ufają im i wolą osobiście porozmawiać z dziećmi na temat ich postępów w nauce oraz ich ocen.
Większość rodziców jednak odczuwa korzyści z wprowadzenia takiego systemu w placówce. Pierwsze korzyści z wdrożenia dziennika elektronicznego w szkole odczuwają także nauczyciele. – Korzyści zauważyliśmy przed pierwszym zebraniem z rodzicami. Wystarczyło wejść na stronę, w dział statystyki i wydrukować listę ocen, nieobecności oraz uwag dla każdego ucznia z osobna. System sam odnalazł wszystkie oceny. Nie musieliśmy nic formatować – wyjaśnia Barbara Sput.
/p/