Rafamet: Marokańczycy cenią solidność i doświadczenie

RAFAMET podpisał dziesiąty kontrakt z Państwowymi Kolejami Królestwa Maroka (ONCF). Umowa dotyczy tokarki nadtorowej typu UBF 112 N. Tymczasem są perspektywy dalszej współpracy.

Maszyna trafi do zakładów kolejowych w Oujda, nad granicą algierską. – Jest to jedyny zakład w Maroku, który do tej pory nie ma żadnej naszej obrabiarki kolejowej – mówi Andrzej Rustanowicz, dyrektor ds. eksportu w RAFAMET S.A. Jak dodaje, koleje marokańskie są swoistym „polem doświadczalnym” RAFAMETU, gdyż każda dostarczona temu klientowi maszyna jest inna. Pracują tam jeszcze proste tokarki kolejowe, konwencjonalne, bez sterowania numerycznego, dostarczone pod koniec lat 70, w ślad za którymi poszły następne zamówienia: na podtorówki średnią i ciężką, tokarkę karuzelową do kół oraz inne modele tokarek kołowych.
Zamówiona pod koniec listopada tokarka zostanie wysłana do klienta jesienią 2013 r. Jest to standardowy termin przy tego typu zamówieniach, jednak, jak podkreśla dyrektor Rustanowicz, gdyby była taka potrzeba, maszyna mogłaby być dostarczona wcześniej. Tymczasem jest szansa na kolejne kontrakty.

Maszyna UBF 112 N (fot. Adventure Media). Maszyny Rafamet – zobacz zdjęcia.

- reklama -
Skąd taka popularność firmy z Kuźni Raciborskiej w Maroku? – Jesteśmy tam postrzegani jako bardzo solidny i profesjonalny dostawca. Nigdy nie było najmniejszej wpadki zarówno jeśli chodzi o technikę, jak i dotrzymanie terminów. Ta dziesiąta już zamówiona przez koleje marokańskie maszyna jest ukoronowaniem pracy, którą włożyliśmy w obsługę tego klienta. Jednym z naszych atutów jest bardzo dobry i szybki serwis posprzedażny. Mamy znakomitych inżynierów serwisowych, którzy są wysoko cenieni i zdarzało się nawet, że jeden z nich naprawiał maszynę naszego konkurenta, która stała bezużytecznie od dłuższego czasu. To wszystko, miarka po miarce, zaprocentowało – tłumaczy A. Rustanowicz.
Jak dodaje, Maroko to kraj bardzo szybko rozwijający się, a tym samym perspektywiczny rynek. – To pierwszy kraj afrykański, który już w 2015 r. będzie miał TGV, czyli pociąg o dużych szybkościach. W projekcie tym RAFAMET również będzie miał swój udział. Niezależnie od tego, koleje marokańskie w dalszym ciągu inwestują w następne maszyny i w tej chwili bierzemy udział w kolejnych przetargach – zdradza A. Rustanowicz. – Klient ma do nas zaufanie, do naszych ludzi, do naszej solidności, techniki, serwisu posprzedażnego. Nie bez znaczenia jest również to, że nasz kontrahent za każdym razem ma tych samych rozmówców. Moja pierwsza podróż służbowa do Maroka w sprawach RAFAMETU odbyła się w 1980 r. Minęło ponad 30 lat i nadal spotykamy się prawie w tym samym gronie, a przez to klimat naszych pertraktacji jest zupełnie inny.
Oczywiście, negocjacje zawsze są trudne, bo na tym ciekawym rynku jest przecież obecna cała nasza konkurencja, ale jest dużo łatwiej, jeśli reprezentuje się firmę znaną i cenioną. Zawsze też rozmawiając o konkretnej maszynie staram się przekazywać ostatnie nowiny o firmie, jej wszystkich „świeżych”sukcesach. I tak np. klient z Maroka z dużym zainteresowaniem słuchał tej jesieni o naszych sukcesach w innym kraju arabskim – Arabii Saudyjskiej, w Belgii czy w Chinach – dodaje. Kontrakt na obrabiarkę UBF 112 N został podpisany 22 listopada.

/źródło: Adventure Media, publ. żet/

—————————————————————————————————————————

 

Podziel się informacją lub napisz własny  artykuł na forum.
Dodaj Temat na:   
forum.raciborz.com.pl

 
Dodaj!

 
—————————————————————————————————————————-

Polecamy również:

RAFAMET podpisał umowę z Alstomem

Rafamet podpisał umowę z należącym do grupy Alstom Alstomem Transport. Zakład z Kuźni Raciborskiej dostarczy tokarkę UBF 112N, która będzie pracowała w warsztatach metra w Bukareszcie.

RAFAMET: stabilna sytuacja mimo malejących zysków

Grupa Kapitałowa RAFAMET opublikowała raport finansowy za trzy kwartały 2012 roku. Choć zysk utrzymał się na stabilnym poziomie, rentowność akcji kuźniańskiego zakładu zmalała.

Tokarki RAFAMETU będą pracować w tropikach

Dwa wyprodukowane przez RAFAMET kolosalne centra obróbcze typu KCI trafią do Brazylii i Chile. Będą pracować w ekstremalnych warunkach, przez co zostaną poddane unikatowym modyfikacjom. Zobacz zdjęcia maszyn RAFAMET-u>>>

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj