Na Zamku Piastowskim w Raciborzu odbyła się niecodzienna sesja filmowo-fotograficzna. Wszystko w związku z planowaną wystawą, która odkryje przed turystami tajemnice zamkowych podziemi i to w trójwymiarze.
– Tysiące turystów, którzy przyjeżdżają na nasz zamek z całego świata pyta o lochy i podziemia. Mamy się czym pochwalić, ale, niestety, nie możemy wprowadzać wycieczek do piwnicy starej baszty czy do dolnej kondygnacji kaplicy zamkowej p.w. św. Tomasza Becketa. Powstał zatem pomysł, by pokazać te miejsca na fotografii, ale nietypowej – mówi Grażyna Wójcik, dyrektor Agencji Promocji Ziemi Raciborskiej i Wspierania Przedsiębiorczości na Zamku Piastowskim w Raciborzu. Będą to jednak nietypowe fotografie – anaglify. Anaglify to jeden z typów rysunku lub fotografii stereoskopowej dający złudzenie trójwymiaru podczas oglądania za pomocą specjalnych, najczęściej czerwono-cyjanowych (turkusowych), okularów. – Takie właśnie okularki dostanie każdy turysta, by obejrzeć zdjęcia z naszych lochów pod basztą, kaplicą czy słodownią – dodaje dyrektor Grażyna Wójcik.
Anaglify przygotowuje doświadczony w tej dziedzinie Krzysztof Ciszek, na co dzień nauczyciel i wicedyrektor SP 1 na Ostrogu oraz radny powiatu. Powstanie też film pokazujący niedostępne na co dzień miejsca. Realizuje go Adrian Szczypiński z Raciborskiej Telewizji Kablowej.
Ponadto turyści obejrzą reprodukcje zdjęć z odkryć podziemi pod budynkiem bramnym i badań archeologicznych a także kopię tzw. mapy Schneidera z II poł. XIX wieku, na której budowniczy pracujący przy odbudowie zamku po wielkim pożarze ze stycznia 1858 r. zaznaczył tajemne przejście pod Odrą, wiodące z zamku do klasztoru św. Ducha (dziś Muzeum i Zespół Szkół Ekonomicznych).
/az,p/