Ostatnie dni swego życia ten wybitny kapłan, proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przebywał w klasztorze Annuntiata, pod troskliwą opieką zakonnic. W przyszłą środę odprawiona będzie msza za Jego duszę.
Zmarł 19 czerwca 1991 roku w wieku 58 lat. Między innymi był współzałożycielem Klubu Inteligencji Katolickiej w Raciborzu i jego opiekunem duchownym. Słynął z gorliwego duszpasterstwa, odwagi, mądrości, głębokiej wiedzy szczególnie z dziedziny historii Kościoła. Mimo postępującej choroby nowotworowej służył parafii i ziemi raciborskiej.
Wielu Raciborzan pamięta Go jako człowieka tolerancji i pojednania, otwartego na problemy i potrzeby każdego człowieka. Był też zapobiegliwy w sferze gospodarczej nie tylko na terenie parafii. To śp. ks. prał. Stefan Pieczka między innymi zapoczątkował jeszcze przed swoim odejściem do Pana – remont kaplicy zamkowej.
W środę 19 czerwca o godz. 18.00 KIK zaprasza na Mszę św. rocznicową w klasztorze Annuntiata której przewodniczyć będzie ks. inf. Marian Żagan.
Krystian Niewrzoł
Środowisko, jakość życia, ekologia
.jpg "Remont")
Dobrze, że ktoś podtrzymuje tą tradycję Mszy św. rocznicowych w miejscu gdzie Odszedł do Pana.
Niemal do ostatnich dni swego życia służył ludziom. Mimo ciężkiej choroby nowotworowej, podobnie jak Jan Paweł II nie załamał się i nie zrezygnował. To był wielki i skromny kapłan, cieszący się autorytetem
i poważaniem u parafian ale także u miejscowych władz.Był bardzo ceniony przez kolegów w kapłaństwie ale także przez kurię biskupią w Opolu
i osobiście ks. bp. Alfonsa Nossola.
Pamiętam jak ks. Pieczka wspomagał w 1981 internowanych.Tego kapłana nie można zapomnieć.
To był taki skromny ksiądz. Jak spotkał biednego zawsze mu coś dał i pocieszył Go.
Byłem parafianinen śp. Ks. Prałata. Do dziś Ja i moja rodzina tu w Niemczech Go często wspominamy. Niezwykły kapłan.