Śląskość, szacunek dla historii i stosunek do literatury – to główne tematy, poruszone podczas spotkania ze Szczepanem Twardochem – pisarzem, laureatem Paszportu Polityki za kontrowersyjną powieść Morfina.
Mało który ze współczesnych pisarzy tak konsekwentnie podkreśla swoją tożsamość jak Szczepan Twardoch, o którym zwykło się już mówić „Śląski pisarz piszący po polsku”. Twardoch, mieszkający w Pilchowicach koło Gliwic, przyznał że to właśnie śląskość jest motorem napędowym jego twórczości. I to właśnie na ten temat wywiązała się na sali zacięta dyskusja – padały zdania o skłonności Ślązaków do tragizowania, za i przeciw Autonomii Śląska, ale także fakty historyczne i teorie o braku tożsamości Ślązaków.
Ale wróćmy do literatury… Publiczność była ciekawa, ile jest Szczepana Twardocha w Kostku – głównym bohaterze „Morfiny”? Pisarz zaznaczył, że Szczepan Twardoch, to nie Konstanty Willemann a wszystkie postaci w książce, wynikają z doświadczeń życiowych autora – emocji i uczuć, ale w żadnym wypadku nie są to historie autobiograficzne.
Powieści Twardocha w większości przepełnione są cierpieniem, smutkiem a jeśli pojawia się w nich śmiech to przez łzy, dlatego czytelników zaskoczyło wyznanie pisarza, że jest człowiekiem szczęśliwym. „Sztuka, w tym oczywiście literatura służy wyrażaniu niewyrażalnej prawdy o świecie (…) Do zadań pisarza nie należy poprawianie świata, a jedynie jego pokazywanie” – wytłumaczył się Twardoch.
Kontrowersyjnym wyznaniem był natomiast stosunek gościa biblioteki do literatury: pisarz uważa bowiem za przeżytek nakłanianie ludzi do czytania książek – lepiej nie czytać w ogóle niż słabą literaturę, która niestety święci triumfy na listach bestsellerów.
Na zakończenie Twardoch zdradził swoim fanom, że aktualnie pracuje nad kolejną powieścią „zanurzoną w historiach rodzinnych opowiadanych przy niedzielnym obiedzie” pod roboczym tytułem „Drach”.
Spotkanie było niezwykle dynamiczne a publiczność miała do gościa biblioteki wiele pytań, co przełożyło się na kolejkę po autografy, którymi autor chętnie obdarzał po spotkaniu swoich czytelników.
źródło: bibrac
Paweł Strzelczyk
Środowisko, jakość życia, ekologia
Fajny śląski synek!
I ja tam byłem,
na Twardocha patrzyłem,
pytanie zadałem,
dobrze, że się wybrałem,
czego nie pożałowałem 😉
„P.ierdo.l się Polsko” był łaskaw Pan Pisarz wyrazić swój stosunek do kraju. Którego kochać nie ma musu choć w nim mieszka. To jego osobisty pogląd, niemniej jednak obraźliwy dla innych, zwłaszcza Polaków którzy w dupie mają jego i jemu podobnych separatystów, etnicznych ślązaków, rasiowców, jak zwał tak zwał, sąd wypowiedział się wyraźnie więc bez ogródek trzeba to nazwać – łamiących prawo mącicieli. Jeśli myślisz podobnie, tak samo jak w przypadku chwalącej stalina poetki jako patronki szkoły, pokaż panu twardohowi czy jak tam go zwał, co o tym myślisz. WPISZ W KOMENTARZU: PIE-RDOL_SIĘ_TWARDOCH
na początek
Krótki instruktaż:
Idziesz do najbliższej biblioteki
Mimo wstrętu wypożyczasz jak najwięcej książek tego typa
wypierdalasz je w najbliższym śmietniku (ryzykowne, bo ktoś może znaleźć i przeczytać)
Jak nie, to co miesiąc dzwonisz do biblioteki i mówisz, że przedłużasz na kolejny miesiąc. Tak można latami chronić przypadkowych czytelników przed lekturą tego ..ślizgu…
ojejujueju, przecież to Polska Komoruskiego, Tuskaszenki, GazWybu, TVNU i żydokomuny więc o co ten ból dupy?
Swoją drogą, to Twardoch rzeczywiście powiedział jedno słowo za dużo, ale to w reakcji na na konkretne działania. Na działania tzw. Sądu, który okazał brak szacunku swoim obywatelom i szykauje ich ograniczając ich prawa obywatelskie. Jako, że takie działania Sądu prowadzą do złości i frustracji i różnych napięc, to później ludzie w przypływie emocji mówią różne rzeczy 😉
A Stowarzyszenie osób narodowosci slaskiej nie ma an sztandarach haseł o autonomii ale ich postulaty dotyczą sfery jezyka, kultury, społeczeństwa.
I jeszcze co do twórczości Twardocha, to akurat ona jest raczej wysoko ceniona – zobacz liczne nagordu mu przyznawane i uznanie w kręgach literackich 😉 Więc to co Twardoch powiedział akurat teraz nie musi miec przełożenia na jego twórzosc 😉 Zresztą w kręgach prawicy jego pisanie też przyjmowane jest sympatycznie, w końcu autor wywodzi się ze środowiska starej Frondy 😉
A cóż to mają do powiedzenia chorzy – zwolennicy Gorzelika w cyt; „ich postulaty dotyczą sfery jezyka, kultury, społeczeństwa.”? To właśnie te bzdurne pomysły odrzucił Sąd ! ! !
Chory to pewnie jesteś Ty, na ograniczenie umysłowe bo trudno CI zrozumiec postulaty RAŚ;) A sąd nie miał prawa tego odrzucac bo jest od badania tego, czy coś jest zgodne z prawem. A SONŚ działa zgodnie z prawem i sąd przyczepił się do wyimaginowanych zagrożeń, które mogą według niego nastąpic a więc dotyczą tego czego nie ma 😉 A gdyby te zagrozenia wcielano w zycie to wtedy powinien zareagowac wskazując konkretny przykłąd łamania prawa przez SONŚ 😉
POczytaj jeszcze raz co napisałeś i POmyśl,bo to nie boli….co to znaczy,że zareagował na działania tzw.Sądu?? Toż to SN się wypowiedział(Sąd Najwyższy gdybyś nie wiedział) i nie była to wypowiedź,ktora miała zadowolić gawiedź-POlecam lekturę uzasadnienie stanowiska SN. O roli SN-u można poczytać w konstytucji..A argument,że Twardoch był nagradzany jest żaden-wielu noblistów literackich było nagradzaanych z POlitycznych i nie tylko przyczyn(Fo,Jellinek itp) i co z tego! A Gorzelik,Twardoch i jeszcze niejaki Plura,któremu z kolei przeszkadzają „Pan Tadeusz”,”Trylogia” niech się p……ą.
póki co to pi…..isz tu Ty ;D To, że Sąd nie jest od uszczęścliwiania gawiedzi to żadna nowośc, ale poczytaj jeszcze raz co napisałem – wydanie takiego orzeczenia to naciąganie prawa, bo żadne przepisy nie zostały złamane a sąd nie ma prawa orzekac jaka grupa jest narodem 😉 A Twardoch powiedział to co powiedział przed kilkoma dniami a nagradzany jest od wielu lat za to co pisze a nei za inne walory ;p A pełne uzasadnienie SN chyba się jeszcze nie pokazało – jest tylko notka informacyjna 😉 Chyba, że masz link do całości to poczytam 😉
Na stronie SN jest komunikat do orzeczenia wydanego w sprawie III SK 10/13. Przypominam ,że SN rozpoznawał skargę kasacyjną i skutkiem tego sprawa będzie ponownie rozpoznawana!!!.Poza tym tu nie chodzi o łamanie przepisów!..a z tego co pamiętam to twardoch był laureatem paszportu „polityki”( o innych nagrodach nie słyszałem,a lewacka nagroda jakoś mnie nie przekonuje)…a teraz poczekam jeszcze na Twą obronę niejakiego Kutza(choć ongis to Kuc),który też raczył zabrać glos w tej sprawie
Skandal! Zabrać mu paszport polityki! A na poważnie, to to co piszesz science o wartości twórczości przez pryzmat nagradzania, to popatrz ile nagród miał dla przykładu (pierwszy z brzegu) taki Janusz Przymanowski czy inny pieszczoch władzy. Twardocha nagrody? Zobacz kto je przyznawał. Albo władze, albo liżące dupę władzy media. Pierd.ol się Polsko – te trzy słowa, obrażające 30 kilka milionów Polaków (odjąć kilknastu separatystycznych oszołomów) wystarczają, by „tworczość” tego pożal się boże literata w najlepszym przypadku olać. Na więcej niż wytarcie dupy nie zasługuje.
Komunikat do orzeczenia SN znam, chętnie zapoznam się z całym orzeczeniem. Póki co nie ma się tu o orzeczeniu co rozpisywac, bo inni napisali to i wypunktowali już zgrabniej: http://slonzoki.org/ czy w trochę innym tonie: http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/1062470,dr-mysliwiec-o-narodowosci-slaskiej-narodowosc-narod-mniejszosc-etniczna,id,t.html
Co do nieszczęsnego Twardocha, to nie kojarzę, zeby dostawał jakieś państwowe odznaczenia i żeby sam trzymał z władzą 😉 W przeciwieństwie do Przymanowskiego, który był z władzą oraz poniekąd władzą (marionetkowy poseł). Oczywiście nagrody mogą mylic, np Palikoty mogą sobie przyznawac nawzajem tysiace nagród a ich wartosc może byc niska. Nagrody Twardocha nie były jednak polityczne a dostawał je od różnych środowisk i raczej były to kręgi literackie / czytelnicze a chwaliła go również prawica z której się wywodzi 😉 A taki paszport Polityki choc lewicowy ma jednak swoją markę i nie wiem czy można go tak łatwo deprecjonowac, choc sam nie czytam raczej tej gazety i nie pałam sympatią do lewicy. Jego twórczośc owszem, nie trafia do wszystkich, ale aktualna krytyka spotyka go za to co powiedział w złości często bez znajomosci przez krytykujących rzeczy, których pisał a tylko przez pryzmat ostatnich dni co jest irracjonalne ale pewnie pisane w takiej samej złosci w jakiej był Twardoch kiedy napisał co myślał 😉
A żeby bronic Kutza to musiałbym wiedziec za które słowa konkretnie ;p Bo w jego ogólnej krytyce orzeczenia się z nim zgadzam, w poglądach na sprawy śląskie jesteśmy blisko ale za inne sprawy bronił go nie będę bo sam nie mam poglądów lewicowych. Mogę jedynie powiedziec, że lubię jego filmy o Śląsku bo tylko te widziałem, a jest w nich fajnie ukazany fragment Śląska, którego już nie ma – ale tylko fragment bo nie są one obrazem całości regionalnych stosunków i można się nimi błędnie sugerowac, że ich bohaterzy są reprezentatywni za cały region 😉
A Twardocha bronię bo od dłuższego czasu lubię jego pisarstwo, poglądy wyrażane w felietonach, wywiadach itp 😉
Ludzie, to było spotkanie lietarckie, a nie polityczne, więc spuście z tonu, Ślązacy i Polacy!
Żeby przynajmniej umiar zachować; to co miele science to plewy – to chory człowiek i do tego zwracający na siebie uwagę swoją głupotą !
nie wiesz co napisac, jesteś bezradny, to napisałeś to co napisałeś biedaku 😉 Chory to pewnie jesteś Ty – jesteś zbyt ograniczony, żeby odpisac coś z sensem? ;p