Transport publiczny kosztuje rocznie 5 mln zł. Wpływy z biletów to "zaledwie" 1,5 mln zł. – Może warto w ogóle zrezygnować z opłat za bilety? – zastanawia się radny R. Myśliwy. Jakie profity przyniosłoby takie posunięcie?
– Osobiście zdaję sobie sprawę, że w dzisiejszym świecie nie ma nic za darmo i że na bezpłatny przejazd obywatela X będziemy musieli złożyć się wszyscy, ale tak naprawdę już się de facto składamy. W pomyśle tym jest jednak pewna wartość dodana. Darmowa komunikacja publiczna to być może w dłuższej perspektywie mniej aut na drogach gminnych, mniejsze korki, mniejsza amortyzacja dróg publicznych i mniej nakładów na ich remonty, a nade wszystko efekt ekologiczny w postaci czystszego powietrza – mówił w czasie posiedzenia miejskiej komisji gospodarki radny Myśliwy i zapytywał, czy tego typu rozwiązanie brano pod uwagę.
Radny Robert Myśliwy zdaje sobie sprawę, że wprowadzenie darmowej komunikacji może nieść ze sob dozę ryzyka: Racibórz jest małym miastem, co samo w sobie negatywnie waży na zainteresowaniu mieszkańców transportem publicznym, a raz przyznane przywileje (w ramach 2-3 letniego eksperymentu) trudno będzie odebrać.
– Takie rozwiązanie mogłoby mieć także wymiar promocyjny: Racibórz jest (może być) miejscem, w którym nie zapłacisz za bilet w autobusie, gdzie bez opłat wykształcisz dzieci od przedszkola do uczelni wyższej, gdzie tanio kupisz działkę budowlaną w bezpiecznym i ekologicznym otoczeniu – mówił radny, którego zdaniem właśnie ten pomysł, po uprzednim zasięgnięciu opinii samorządów, które zdecydowały się na wprowadzenie darmowego lub prawie darmowego transportu publicznego, mógłby zostać przyjęty na dłuższy okres próbny (2-3 lata).
Prezydent zapowiedział gruntowną analizę tematu i rozważenie wszystkich możliwych i ekonomicznie uzasadnionych wariantów.
/Wojciech Żołneczko/
——————————————————————————————————————–
Polecamy również:
Ograniczone parkowanie przy Londzina nie w smak mieszkańcom
Parking przy rondzie okularowym (ul. Londzina) stał się poligonem doświadczalnym strefy czasowego parkowania. Nowe zasady nie przypadły do gustu okolicznym mieszkańcom. Prezydent broni tego rozwiązania.
Na koncerty w ramach Dni Raciborza dojedziesz za darmo
W niedzielę po terenie miasta Racibórz kursować będą bezpłatne autobusy, którym zadaniem będzie dowożenie i odwożenie uczestników Dni Raciborza. Autobusy zaczną kursować po godzinie 14.00, a zakończą przed 23.00.
Powiat Wodzisławski objął udziały w PKS Racibórz
Powiaty Wodzisławski i Raciborski zawarły umowę, na mocy której w kolejnych latach PKS z Raciborza będzie obsługiwał powiatowe linie autobusowe. Stosowne porozumienie zawarli 13 czerwca Adam Hajduk i Tadeusz Skatuła.
——————————————————————————————————————–
Podziel się informacją lub napisz własny artykuł na forum.
Dodaj Temat na:
forum.raciborz.com.pl
——————————————————————————————————————–
kolejna konstruktywna propozycja, brawo! obawiam sie tylko, ze pewna „ciasnota” umyslowa przeszkodzi we wprowadzeniu tego rozwiazania…
Radny zapytał, prezydent mądrze odpowiedział i po sprawie.
Liczy się fakt, że radny zapytał.
Ani radnemu nie zależy na odpowiedzi, ani prezydentowi w głowie by odpowiadać.
Ludzie, nie dajcie się mamić. To tylko kiełbasa wyborcza!
miałoby to sens, gdyby autobusy jeździły częściej, niż raz na dwie godziny… Przecież żaden normalny człowiek, kończąc pracę o 16 nie bedzie czekał na autobus to załóżmy 18 czy 19.
jesli wychodzic z taiego zalozenia, to radni w ogole nie powinni niczego proponowac… siedziec cicho, bo jak sie odezwa, to mozna posadzic ich o kampanie wyborcza… nie tedy droga.
darmowe przejazdy są na nic i generują większe koszty. Lepszym sposobem byłoby zrobienie wreszcie pożądnego rozkładu jazdy tak zeby kursy się zazębiały a nie dochodziło do sytuacji, że raz na godzinę z dworca Batorego odjeżdża 10 autobusów a potem przez godzinę ani jeden. Zrobienie takich kursów żeby możnabyło dojechać do i z pracy ale przy tym nie spędzając godziny w autobusie…
Można się z takim kierunkiem myślenia zgadzać lub nie, ale tu przynajmniej mamy konkret. I tak kupe forsy dopłacamy do komunikacji, a jeździ nią w dużej mierze powietrze. Oczywiście trzeba racjonalizować kursy, by jak najbardziej odpowiadały zapotrzebowaniu pasażerów. Propozycja radnego jest co najmniej warta rozważenia i wolę takie koncepcje ze strony opozycji, niż np. kładki nad Odrą.
Max i Wojciech dobrze prawią. Rozważnie darmowej komunikacji – ok., ale tylko przy zmianie rozkładu jazdy, tak żeby ludziom opłacało się (choćby ze względów czasowych) z transportu publicznego korzystać.
racek za maly coby sie takie cuda oplacaly. autobusami jezdza starzy i mlodziez, reszta szybciej zalatwi wszystko na piechote/autem i tego sie nie zmieni. szybkim krokiem w 15/20 minut wszystko da sie w centrum ogarnac, dylanie na przystanki nie ma sensu
teraz przyjdą wakacje, po wakacjach nikt o tym nie będzie pamiętał i dalej będzie się toczyć po staremu. nikt nawet nie zada sobie trudu, żeby sprawdzić, czy takie coś mogłoby się sprawdzić.
Pomysł dobry i ludzie byliby zadowoleni. I tak dopłacamy góre pieniędzy do systemu. Teraz trzeba prezydenta męczyć by zechciał to przemysleć i wdrożyć.
Nie kumam jak niby darmowae autobusy mają pomóc w utrzymaniu dróg w dobrym stanie? Przecież tak czy siak coś będzie po niej jeździć, aczy to są 4 lekkie auta czy jeden ciężki autobus, to chyba wsie rawno.
To nie to samo… bo do autobusu wejdzie duzo wiecej niz 4 osoby (z czterech aut)… to sie powinno oplacac, ale do tego trzeba dobrych polaczen i przystankow co kilkaset metrow, a nie tak jak jest, ze wysiada sie na przystanku a i tak trzeba dralowac 10 minut do miejsca x.
Emeryci i renciści! W I E D Z C I E Że Prezes S-ni Nowoczesna – Tadeusz WOJNAR sciaga, z Waszych miernych emerytur I rent mniej wiecej – 30 000zł/ TRZYDZIEŚĆCI TYSIECY ZŁOTYCH/ dwa razy wiecej niz….Prezydent Państwa Polskiego! Dlaczego to tolerujecie !