Opowieść o Marku G. w raciborskiej bibliotece

Żona Marka Grechuty gościła w Raciborzu opowiadając o barwnym życiu swego męża, opisanym w wywiadzie – rzece.

 

- reklama -

 

 

30 godzin rozmów poprzedziło powstanie książki: „Marek. Marek Grechuta we wspomnieniach żony Danuty”. Wywiad rzekę promowali Danuta Grechuta – żona, przyjaciel oraz menedżer Marka Grechuty oraz Jakub Baran – bajkopisarz, dziennikarz, autor tekstów, konferansjer, opiekun artystyczny Sceny Tęcza w Krakowie.

W Bibliotece na ul Kasprowicza 12 przez ok. 1,5 godziny wspólnie opowiadali o barwnym życiu Marka Grechuty. Na spotkaniu zgromadzeni goście mieli niepowtarzalną okazję zobaczyć wiele niepublikowanych dotąd fotografii oraz skan stron indeksu Marka Grechuty – studenta architektury na Politechnice Krakowskiej. Jak można było się przekonać był prymusem.

Na szczęście wyuczonego zawodu nie uprawiał. Wybrał scenę i ku zaskoczeniu zaczynał jako kabareciarz. Jak wspominała męża pani Danuta artysta, który na scenie wykonywał utwory liryczne w życiu prywatnym był niesamowicie wesołym i dowcipnym człowiekiem. Poza tym w trakcie rozmowy zdradziła wiele anegdot i ciekawostek z życia codziennego Marka np. jego ulubioną potrawę, którą była jajecznica z białym serem.

Wszystko to czego pani Danuta i Jakub Baran nie zdążyli opowiedzieć można przeczytać we wspomnianej książce dostępnej w raciborskiej bibliotece.

Spotkanie dodatkowo zostało wzbogacone fragmentami filmów dokumentalnych, na których znane osoby jak np. Jan Kanty Pawluśkiewicz czy Leszek Aleksander Moczulski powiedziały wiele słów o fenomenie Marka Grechuty.

Wieczór zakończono jedną z najpopularniejszych piosenek w historii polskiej muzyki rozrywkowej a mianowicie: „Dni, których nie znamy”.

 

/ps/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj