Dla większości obserwatorów życia politycznego w regionie rezygnacja ministra Adama Zdziebły była szokiem.
Dla większości samorządowców i polityków w naszym regionie dymisja Adama Zdziebły ze stanowiska ministra infrastruktury była szokiem. Wydawało się, że ten młody, energiczny i kompetentny polityk na długo zagrzeje miejsce w rządowych gabinetach. Tryb, w którym minister Zdziebło złożył rezygnację (a wraz z nim 3 innych wiceministrów) świadczy raczej o tym, że to nie kompetencje były przyczyną decyzji polityka z naszego regionu. Zebraliśmy kilka opinii od lokalnych osób publicznych o byłym ministrze.
Nowy starostwa Ryszard Winiarski nie mógł ukryć zdziwienia, że do takiej sytuacji w ogóle doszło: – Zaskoczył mnie Pan. Minister Zdziebło to niezwykle kompetentny człowiek. Bez niego trudniej będzie się przebić o pewne rzeczy. Minister był bardzo związany z regionem. W Warszawie często promował nasze sprawy. Niech przykładem będzie gmina Pietrowice, której sprawy często miał na uwadze. Jeśli chodzi o jego cechy charakteru, to na pierwszy plan według mnie wysuwała się konkretność. To człowiek, który nie rzuca słów na wiatr i nie owija ich w bawełnę. I jeszcze jedno – to niezwykle pracowity polityk.
Podobnego zdania jest poseł Henryk Siedlaczek. W komentarzu na gorąco nasz reprezentant w sejmie powiedział: – zdziwiła mnie ta decyzja. Adam (poseł jest z senatorem Zdziebło w przyjacielskich relacjach) to niezwykle kompetentny człowiek. Jeżeli miałby znaleźć jedną jego cechę, która najbardziej rzuca się w oczy to konkretność i co za tym idzie pracowitość. W pracy nie rozmienia się na drobne, ale uparcie realizuje postawione przed sobą zadania. Będzie nam go bardzo brakować, jako naszego człowieka w ministerstwie, bo pomagał w wielu ważnych dla regionu sprawach.
Bardzo dobrą opinię o ministrze wyraził również prezydent Wodzisławia Mieczysław Kieca, który zauważył: – Z panem Adamem Zdziebło współpracujemy od wielu lat i jestem z tej współpracy dumny. Zawsze mogliśmy liczyć na jego wsparcie czy fachową poradę. Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie trwała. Razem pracowaliśmy nad wieloma projektami, w których wsparcie pana senatora było nieocenione. Mam na myśli między innymi budowę kanalizacji, starania o rewitalizację linii kolejowej czy dbałość o rozwój przedsiębiorczości. Adam Zdziebło jest człowiekiem, którego osobiście bardzo cenię za jego zaangażowanie i wysokie kompetencje. To człowiek, na którego zawsze mogliśmy liczyć i wierzę, że tak pozostanie.
Z pozycji opozycyjnych natomiast sprawę ocenił natomiast na prezydenta Raciborza Dawid Wacławczyk. Radny powiatowy powiedział nam: – Przyznaję, że nie śledziłem poczynań ministra. Jednak zawsze każda reprezentacja we władzach centralnych jest dla naszego regionu potrzebna. Zwłaszcza dobra. Do tej pory nie miałem okazji do bliższego poznania Adama Zdziebły, funkcjonujemy w innych środowiskach politycznych, stąd nie wiem jaka jest rzeczywista jakość pracy ministra. Od pewnego czasu zauważyłem, że czysto pokazuje się w naszym powiecie, ale nie czuje się kompetentny, by wskazać, jakiego rodzaju korzyści za tym pokazywaniem się szły.
/l/
Może właśnie poleciał za „Nasz Człowiek” ? Za bardzo to afiszowano i robiono niedzwiedzią przysługę?
od dawna obowiązującą POwinna być : albo POseł albo … członek rządu. A u nas ? [color=#ff0000],,Uchwałodawcy,, kontrolują sami … siebie ! [/color]
I z kim teraz nierób Siedlaczek będzie jeździł na festyny i wcinał kołocze?