11 gramów marihuany i 12 gramów amfetaminy miał w swoim mieszkaniu 31-letni raciborzanin. Usłyszy zarzut odpłatnego udzielania środków odurzających.
Raciborscy policjanci pozyskali informację o tym, że jeden z mieszkańców miasta może mieć przy sobie narkotyki. 18 czerwca pojechali do jego mieszkania. Podczas przeszukania znaleźli 11 gramów marihuany oraz 12 gramów amfetaminy. Zatrzymany to 31-letni mężczyzna. Trafił on do policyjnego aresztu. Jak wynika z ustaleń policji, mężczyzna nie tylko był w posiadaniu narkotyków, ale także od marca 2015 roku sprzedawał je. Dilerowi grozi 10 lat więzienia.
/p/
Ludzie , przestancie !!!!!! co to za diler co ma 11 gram jarania i 12 fety?!?! Jak sie nie znacie to wam powiem: takie ilosci to zart a nie dilerka. Gdyby nie chore podejscie naszego prawa do sprawy , chlopak by sie pewnie nawet nigdy tym nie zajal. Rozumiem ze dragi to dragi, choc dla mnie Trawka dragiem nie jest. Szkoda mi Go, bo zdaje sobie sprawe ze takie ilosci to jedna imprezka dla paru osob. Pewnie sie dobrze zaopatrzyl i opchnal co nie co , znajomym z osiedla. Nie oszukujmy sie : ziolo pali caly swiat. Pali, palil i bedzie palil. Nie mowie ze nie powinien dostac po dupie za amfe , bo Ci co kumaja wiedza jak bardzo rozni sie od trawki, ale grozba 10 lat to ewidentna przesada. W niemczech za cos takiego nawet na komisariat by go nie zabrali, za pierwszym razem dostalby mandat i upomnienie.