9-latek wpadł do studni – jest w szpitalu

O dużym szczęściu może mówić 9-letni chłopiec, który wczoraj na jednej z prywatnych posesji wpadł do studni. Strażacy wyciągnęli chłopca i udzielili mu pomocy. Dziecko trafiło do szpitala.Chłopiec bawił się na podwórku. Siedział na zabezpieczonej betonową pokrywą studni. Według relacji ojca, syn w pewnym momencie stracił mu się z oczu. Zaniepokojony zauważył, że na studni nie ma połowy pokrywy. Okazało się, że prawdopodobnie pod ciężarem dziecka, pokrywa pękła i spadła razem z nim do studni. Na miejsce niezwłocznie udały się służby ratunkowe. Dziecku udzielono pomocy. Było przytomne i nie odniosło poważnych obrażeń. Chłopiec został zabrany do szpitala w związku z upadkiem z dużej wysokości.

publ./ic/

- reklama -
- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj