Kościół w Nieboczowach czeka na Dąbrowy [ZDJĘCIA]

Kościół Nieboczowy

Choć parafia św. Józefa Robotnika liczy obecnie 150 osób, w pierwszej pasterce w nowym kościele uczestniczyło ponad 350. 

Kościół w „nowych” Nieboczowach zostanie poświęcony we wrześniu bieżącego roku, podczas oficjalnego otwarcia miejscowości. Jednak nabożeństwa za zgodą arcybiskupa odbywają się już od paru miesięcy. Od 1 stycznia msze św. w każdą niedzielę są odprawiane o godz. 9:00 i 11:00.

- reklama -

Obecnie parafia św. Józefa Robotnika ma 150 parafian. Jest to około 40 rodzin, które już mieszka w „nowych” Nieboczowach oraz 9 rodzin, które jeszcze żyje w „starych”, gdzie powstanie zbiornik Racibórz Dolny.

Z wielka radością ksiądz Mariusz Pacwa, proboszcz od trzech lat, przyznaje, że w pierwszej pasterce w nowym kościele uczestniczyło ponad 350 osób. – Przyjechali też mieszkańcy „starych” Nieboczów, którzy przeprowadzili się gdzie indziej – dodaje ksiądz. Co z pewnością jest dobrym znakiem dla najważniejszego wyzwania, które stoi teraz przed księdzem Mariuszem Pacwą.

Już nie budowa kościoła, z czym musiał się zmagać w ostatnim czasie, ale integracja przyszłych parafian z nowym kościołem. Jak przyznaje – okres budowy wymagał dużego zaangażowania, ale teraz trzeba się skupić na powiększeniu parafii. – Dołączyć mają Dąbrowy i pobliskie ulice. Wówczas będzie nas około 500, czyli tyle ile w „starych” Nieboczowach – podaje ksiądz Pacwa.

Jednak, mając na uwadze, że w najbliższym czasie na terenie „nowych” Nieboczów zostanie wydzielonych około 200 działek. – Licząc, że na jednej działce zamieszka od 3 do 5 osób, można przypuszczać, że do 10 lat parafia wzbogaci się jeszcze o około 1000 parafian. 1500 to już będzie całkiem fajna parafia – przyznaje proboszcz. – Te liczby podkreślają trafność inwestycji – dodaje ksiądz. Ponadto budowa kościoła była „kartą przetargową”, jeśli chodzi o przenosiny mieszkańców Nieboczów. – Sprawą priorytetową dla mieszkańców był kościół. Przeniesiemy się, jeśli będzie kościół. To świadczy o głębokiej religijności i pobożności społeczności. W dzisiejszym świecie jest to postawa godna naśladowania – podkreśla ksiądz Pacwa.

Ksiądz Mariusz Pacwa jako budowniczy kościoła chciał, aby nowa świątynia nawiązywała do starego drewnianego kościoła, który był kiedyś w Nieboczowach, a teraz znajduje się w parku etnograficznym w Chorzowie oraz do murowanego z lat 30. To wszystko udało się połączyć z nowoczesnością (automatyka, ogrzewanie podłogowe, pompy ciepła, oświetlenie ledowe).

– Nie spotkałem się z nikim, komu by się kościół nie spodobał – cieszy się ksiądz. Ze starego kościoła po renowacji są ołtarze, droga krzyżowa, konfesjonał, organy, chrzcielnica. – Doprowadzone zostały do stanu pierwotnego, tak jak wyglądały w latach 30. – wyjaśnia proboszcz.

Kopuły wieży i ich obicie modrzewiem syberyjskim nawiązuje do drewnianego kościoła. Z kolei powierzchnia (szerokość 20 m i długość 35 m) jest zbliżona do murowanego kościoła. Może pomieścić około 300 osób (200 w ławkach).

Wyposażenie zakrystii jest nowe. Co ciekawe, probostwo zaplanowane jest w kościele. – Do pół roku powstanie probostwo. Taka była moja wizja. Zadaniem projektantów było tak zaplanować probostwo, żeby nie rzucało się w oczy w kościele – podkreśla ksiądz Mariusz Pacwa.

Kościół w „starych” Nieboczowach już jest po desakralizacji. – 10 listopada przeszedł w stan świecki, wszystko zostało wyniesione, a drzwi zostały zamurowane – dodaje proboszcz.

Ostatnie prymicje w Nieboczowach były w 1996 roku. – Byłoby to piękne zwieńczenie. Myślę, że kandydatów byłoby paru, ale wszystko w rękach Boga. Będziemy się modlić – przyznaje.

Trzy lata temu tereny pod zabudowę święcił arcybiskup Wiktor Skworc. Budowa kościoła trwała prawie dwa lata i kosztowała 4 mln zł. Jest również cmentarz, gdzie przeniesiono szczątki pochowanych na starym cmentarzu. Obecnie na terenie nowej miejscowości jest około 40 domów. Trwają prace związane m.in. z budową mieszkań socjalnych, remizy, boiska. Niedawno odbyło się też uroczyste otwarcie gazociągu.

Krystyna Stanik

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj