Prezydent Lenk ma plan, który może rozwiązać problem z brakiem miejsc w żłobku i pomóc wielu rodzicom w opiece nad małymi dziećmi.
Raciborski żłobek dysponuje 102 miejscami dla dzieci. To o wiele za mało jak na potrzeby mieszkańców – lista oczekujących liczy dalszych 169 osób. W mieście działają co prawda żłobki niepubliczne (do których magistrat dopłaca 300 zł na dziecko), niemniej to wszystko jest dalece niewystarczające.
Sytuacja może ulec poprawie już od września tego roku. W urzędzie planują utworzenie po wakacjach dwóch dziennych oddziałów opieki żłobkowej, po 25 dzieci w każdym. Takie oddziały nie muszą spełniać wszystkich kryteriów stawianych normalnym żłobkom, ale rodzice mogą liczyć na ośmiogodzinną opiekę nad swymi pociechami.
Sprawa jest na etapie szukania lokalizacji. Na dzisiejszej sesji prezydent wyjawił, jeden z oddziałów mógłby funkcjonować w ramach przedszkola nr 14 przy ul. Słonecznej, drugi gdzieś bardziej w centrum miasta.
/ps/
