Pyłki drzew iglastych nie są szkodliwe dla lakieru samochodu, jednak należy pamiętać o kilku zasadach.
W ostatnim czasie wielu kierowców zauważa żółty pył na swoich samochodach. Tym razem nie jest to pył saharyjski, ale pyłki drzew iglastych – sosny i świerku, które pylenie rozpoczynają właśnie w połowie maja. Sytuacja będzie trwała jeszcze do połowy czerwca.
Pył ten nie jest szkodliwy dla lakieru samochodu, jednak należy pamiętać o kilku zasadach. Nie jest wskazane usuwanie go najprostszą metodą jak przetarcie ręką lub szmatką – może to pozostawiać rysy na lakierze. Najlepiej zmyć go wodą, używając myjki ciśnieniowej.
Jak zauważa portal autokult.pl, największym problemem jest nie tyle samo zabrudzenie auta, ile kłopoty alergików. Dlatego też warto zadbać o czystość układu klimatyzacji i wentylacji, m.in. o wymianę filtra pyłkowego. W wielu starszych autach można to zrobić samemu, natomiast nowsze mogą wymagać interwencji mechanika. Kluczowe jest ustalenie samej procedury wymiany, bo nie zawsze jest oczywista.
oprac. /kp/