Antysmogowe płuca na rybnickim rynku. Mieszkańcy sprawdzą, czym oddychają

Instalacja
Zdzisław Kuczma i Emil Nagalewski z Polskiego Alarmu Smogowego. Fot. A. Skupień

Na rybnickim rynku pojawiły się mobilne „oddychające” płuca – antysmogowa instalacja, której celem jest zilustrowanie problemu smogu, zwiększenie świadomości w temacie zanieczyszczeń powietrza oraz zachęta do wymiany starych kotłów i pieców.

Zanieczyszczenia powietrza są bardzo często niewidoczne i tym samym lekceważone. Na antysmogowej instalacji, którą przez najbliższe dwa tygodnie będzie można oglądać w Rybniku zamontowano dwumetrowy model ludzkich płuc pokryty białą półprzepuszczalną tkaniną. Wentylatory umieszczone z tyłu płuc przepuszczają przez nie powietrze, co sprawia, że płuca „oddychają”. Po pewnym czasie na białej materii zaczynają osadzać się zanieczyszczenia powietrza. W podobny sposób zanieczyszczenia trafiają do naszych płuc. Im gorszej jakości powietrze, tym tkanina szybciej zmienia kolor na szary, a czasami niestety czarny.

- reklama -

– Mam nadzieję, że osobom, które wciąż mają jakiekolwiek smogowe wątpliwości, wizualizacja ustawionych na rynku płuc dobitnie unaoczni, czym tak naprawdę oddychamy my i nasi najbliżsi. Doświadczenia przeprowadzone już w kilku innych miastach, nie pozostawiają żadnych złudzeń – ten sam czarny pył, który osadza się na instalacji, znajduje się też w naszych własnych płucach. To nie jest przyjemny widok, zwłaszcza kiedy uzmysłowimy sobie, że tę truciznę w naszym układzie oddechowym fundujemy sobie sami, uparcie odsuwając w czasie wymianę starych, kopcących kotłów – mówi Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.

– Rybnik nie przez przypadek znalazł się wśród miejsc, do których trafiły mechaniczne płuca. Miasto jest liderem niechlubnych rankingów zanieczyszczeń powietrza. Ale od niedawna jest też liderem wojewódzkiego rankingu korzystania przez mieszkańców z dotacji w ramach Programu Czyste Powietrze. To m.in. efekt kampanii informacyjnych prowadzonych przez Miasto Rybnik oraz aktywności Punktu Konsultacyjnego na kampusie. Inne samorządy powinny traktować to jak podpowiedź – trzeba informować o uchwale antysmogowej i wspierać mieszkańców w procesie wymiany źródeł ciepła. Dla zbyt wielu samorządowców w regionie to nadal nie jest oczywiste – przekonuje Emil Nagalewski, koordynator Polskiego Alarmu Smogowego w województwie śląskim.

Instalacja będzie w Rybniku dwa tygodnie i pokaże, co trafia do płuc mieszkańców.

/UM Rybnik oprac. c/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj