Zmiany w estońskim CIT są niewystarczające

pieniadze gospodarka ekonomia
Fot. unsplash.com

Wśród zalet przejścia na estoński CIT są m.in. niższe, efektywne opodatkowanie niż w klasycznym podatku CIT czy brak bieżącego opodatkowania dochodów. Na przeszkodzie wciąż jednak stoją niedopracowane przepisy.

W 2023 r. mają zmienić się przepisy obejmujące tzw. estoński CIT. Jak tłumaczy Ministerstwo Finansów, celem modyfikacji jest wyeliminowanie wątpliwości zgłaszanych przez podatników i organy administracji skarbowej. Zdaniem ekspertów zmiany są niewielkie i nie zwiększą w znaczący sposób zainteresowania tą formą opodatkowania, a polska wersja wciąż nie jest tak atrakcyjna, jak jej pierwowzór.

- reklama -

Zapowiadane zmiany obejmują cztery kwestie. Odnoszą się do terminu zapłaty ryczałtu przy zaliczkach na poczet dywidend, dotyczą czasu potrzebnego na zawiadomienie organu skarbowego o wejściu w estoński CIT, wyznaczają sposób określania dochodu z tytułu wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą oraz mają związek z instytucją korekty wstępnej, czyli z brakiem obowiązku płacenia podatku od różnicy między wynikiem podatkowym a bilansowym.

przycisk-plusy

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj