Kasa jest czynna zbyt krótko, a biletomatów brak. Pasażerowie w Raciborzu mają problem z kupnem biletów na nowym dworcu.
Mieszkańcy Raciborza i podróżni korzystający z dworca kolejowego mają problem z zakupem biletów. W budynku działa jedna kasa biletowa Kolei Śląskich, która jest czynna przez siedem dni w tygodniu w godzinach 7:10–14:40 (z przerwą od 10:30 do 10:45). Pasażerowie uważają, że to zdecydowanie za krótko, a godziny otwarcia kasy są niedostosowane do ich potrzeb.
Na wizualizacjach nowego dworca widać biletomaty, a w holu znajdują się specjalne wnęki na nie. Jednak po ponad trzech miesiącach od otwarcia budynku nadal są puste. W związku z tym wysłaliśmy zapytania do dwóch przewoźników obsługujących stację Racibórz – Polregio i Kolei Śląskich – czy planują ustawienie biletomatów.
Polregio odpowiedziało błyskawicznie, informując, że „nie planuje inwestycji związanej z montażem biletomatu na dworcu kolejowym w Raciborzu”. Natomiast Koleje Śląskie do tej pory nie udzieliły odpowiedzi – mimo że od wysłania zapytania minął już miesiąc. Warto przypomnieć, że na starym budynku dworca znajdował się biletomat Kolei Śląskich, który ułatwiał zakup biletów podróżnym.
Brak biletomatów to spore utrudnienie, zwłaszcza dla osób podróżujących poza godzinami otwarcia kasy. Pasażerowie liczą na szybkie rozwiązanie problemu i dostawienie automatów lub wydłużenie godzin otwarcia kasy.
Aktualizacja: Od 7 lutego kasa jest czynna dłużej – od 7:10 do 18:40 (przerwy: 10:30-10:45 i 14:45-15:00).
Czytaj także: Nowy dworzec kolejowy w Raciborzu udostępniony dla podróżnych
/kp/
Niestety wygląda, że dworzec nie jest dla ludzi, pasażerów. Nie dość, że nie można kupić biletu to także niemożna kupić choćby butelki wody, słodyczy, czasopisma. Przydała by się na dworcu przynajmniej Żabka lub coś podobnego