Radlin: Areszt dla 25-latka, który chciał wysadzić blok mieszkalny

Zdjęcie poglądowe fot. unsplash

Mężczyzna w sobotę rano (6 lipca) groził, że „wysadzi sąsiadów w powietrze”. Badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie 1,5 promila alkoholu.

Na wniosek policji i prokuratury, Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim postanowił umieścić 25-latka z Radlina na trzy miesiące w areszcie. Teraz odpowie za narażenie życia wielu osób, za co grozi mu nawet 10 lat więzienia.

- reklama -

W sobotę nad ranem policjanci zostali wezwani na ulicę Młyńską w Radlinie. Ze zgłoszenia wynikało, że jeden z mieszkańców bloku zabarykadował się na strychu z butlą gazową i groził, że wysadzi budynek. W powietrzu czuć było ulatniający się gaz. Policjanci rozpoczęli ewakuację 28 mieszkańców bloku, w tym również dzieci.

Po chwili pojawili się strażacy, którzy próbowali nakłonić desperata do otworzenia drzwi. Gdy to się udało, mężczyzna został natychmiast obezwładniony i wyprowadzony z budynku. Strażacy szybko ugasili palące się na strychu koce i wynieśli butle gazowe na zewnątrz.

Jak się później okazało, stężenie gazu było na tyle duże, że w każdej chwili mogło dojść do wybuchu. Jedynie szybka reakcja służb pozwoliła uniknąć tragedii.

/Śląska Policja, MG/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj