„Dwanaście przejmujących historii kobiet, które przeżyły piekło niemieckiego obozu zagłady Auschwitz. A jednocześnie ogromny zaszczyt i najpiękniejsze, co mnie w życiu spotkało”– tak Sylwia Winnik wspomina pracę nad książką „Dziewczęta z Auschwitz”.
Racibórz pamięta! W dniu 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz w bibliotece przy Kasprowicza 12 odbyło się spotkanie z autorką bestsellerowej książki „Dziewczęta z Auschwitz” – Sylwią Winnik.
„Dwanaście przejmujących historii kobiet, które przeżyły piekło niemieckiego obozu zagłady Auschwitz. A jednocześnie ogromny zaszczyt i najpiękniejsze, co mnie w życiu spotkało”– tak Sylwia Winnik wspomina pracę nad książką „Dziewczęta z Auschwitz”. „Urszula Koperska do obozu trafiła w wieku 8 lat. Do teraz jej największa traumą jest głód, dlatego w zamrażalniku przechowuje zawsze kilka bochenków chleba. Tak na wszelki wypadek. Barbara Doniecka w obozie opiekowała się 3-letnią Helenką. Dziewczynka zmarła z rozpaczy po spotkaniu z mamą. Pani Barbara do teraz co roku zapala znicz na jej pryczy. Leokadia Rowińska do obozu trafiła w trzecim miesiącu ciąży. Jej syn Ireneusz był najmłodszą ofiarą Marszu Śmierci. Pochowała go w pudełku po makaronie”. Każda historia opowiedziana przez pisarkę w trakcie spotkania w Raciborzu była inna, ale każda jednakowo przejmująca i opowiedziana z dużym pokładem emocji.
Oprócz historii bohaterek, wzbogaconych zdjęciami z archiwum Muzeum w Auschwitz, Sylwia Winnik opowiedziała także o codziennym życiu obozowym – pracy ponad ludzkie siły, głodowych porcjach jedzenia, ograniczonym dostępie do wody i toalety a z drugiej strony silnym poczuciu człowieczeństwa i niezwykłej motywacji, żeby przeżyć.
Książki Sylwii Winnik są dostępne w Wypożyczalni Głównej i w filiach bibliotecznych.
fot. MiPBP w Raciborzu
oprac. /kp/