– Niestety kierowcy nie zważając na to, że to nie jest droga dla samochodów ani parking notorycznie wjeżdżają na ścieżkę, tarasują ją samochodami, stoją po wiele godzin i uraczają wszystkich na siłę wdychaniem spalin samochodowych – pisze czytelnik o ciągu pieszo-rowerowym na ul. Lwowskiej.
Nasza redakcja otrzymała list czytelnika, w którym porusza on temat „notorycznego łamania zakazu wjazdu i postoju samochodów na ciągu pieszo – rowerowy na ulicy Lwowskiej między działkami”. – Spaceruje tamtędy wiele osób oraz jeżdżą rowerzyści, rolkarze czy osoby na hulajnogach. Niestety kierowcy nie zważając na to, że to nie jest droga dla samochodów ani parking notorycznie wjeżdżają na ścieżkę tarasują ją samochodami, stoją po wiele godzin i uraczają wszystkich na siłę wdychaniem spalin samochodowych, Jesteśmy tym faktem oburzeni i bezradni wobec takich kierowców – czytamy w liście do redakcji.
Skontaktowaliśmy się ze Strażą Miejską w Raciborzu, pytając, czy już wcześniej mieszkańcy zgłaszali taki problem. – Nie otrzymaliśmy takich zgłoszeń – odpowiedział zastępca komendanta, który polecił jednocześnie, aby mieszkańcy informowali o sprawie bezpośrednio Straż Miejską, a wtedy ta będzie mogła udać się na miejsce i zainterweniować.
Przypomnijmy, około dwóch miesięcy temu zmieniono oznakowanie ciągu pieszo-rowerowego na ul. Lwowskiej. Wówczas dopuszczono wjazd samochodów na część ścieżki, około 50 metrów. Taka zmiana podyktowana miała być umożliwieniem dojazdu do ogródków działkowych. Wcześniej zakaz wjazdu samochodów obowiązywał na całej długości ciągu pieszo-rowerowego.
– Czy samochody nawet na tym legalnym odcinku muszą stać po wiele godzin i tarasować ścieżkę pieszo rowerową? Jest tyle samochodów w całym mieście, przynajmniej powinni mieć zakaz wjazdu na ścieżki rowerowe i piesze – pisze w liście czytelnik.
/materiał nadesłany oprac. c/
Środowisko, jakość życia, ekologia
Jeżą tam i stoją tymi samochodami i narażają ludzi na niebezpieczeństwo.Może Straż Miejska zajmie się tymi kierowcami.Nawet teraz jest tam pełno samochodów.
Niech się wynoszącą z tymi sanochodami z tej ścieżki.
Czy ta Lwowska jest tak wąska że nie przejedziesz rowerem?Pijany z zamkniętymi oczami tam przejedzie .Człowieku opanuj się , albo lecz bo chyba coś nie tak.Sam pewnie samochodem jeździsz do wcetu.
@Arti to ty się lecz.Za chwilę samochody będą ludziom do domów wyjeżdżały.Na działkę z buta a nie sanochodami jaśnie państwo.Karać mandatami ile wlezie tych co tam wjeżdżają.
Tam często samochody stoją i po prawej i po lewej stronie ścieżki.Nie da się przejsc.Niech się straż albo policja za nich weźmie bo tak nie może być!!!
Zamiast czepiać się samochodów, lepiej popatrzcie na siebie. Pijaństwo, zawiść i rozpusta w co drugim domu! Jeden sknera coś napisze i całe miasto postawi na głowie. Kiedy człowieku powiedziałeś komuś coś miłego? czy tylko przeszkadza ci zaparkowany samochód, choć obok masz pięć metrów chodnika? Problemy XXI wieku!