W Polsce najwięcej zakażeń od miesiąca. Czy czeka nas zaostrzenie obostrzeń?

koronawirus maseczka termometr
Fot. unsplash.com

Wynik blisko 8700 nowych przypadków to ponad 1700 przypadków więcej niż tydzień temu. Odwraca się tendencja, która do tej pory oznaczała spadek dziennych liczb zachorowań.

W Polsce w ostatniej dobie odnotowano 8 694 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Najwięcej dotyczy województw: mazowieckiego – 1 400, śląskiego – 872 i warmińsko-mazurskiego – 795. Zmarło 279 osób, 234 z nich miało choroby współistniejące. Ostatniej doby wykonano 54 781 testów na obecność SARS-CoV-2. Bilans epidemii koronawirusa w Polsce to 1 605 372 zakażeń, 41 308 zgonów i 1 354 598 ozdrowień. Do tej pory wykonano 2 230 117 szczepień.

- reklama -

W powiecie raciborskim jest dziewięć nowych przypadków.

Minister zdrowia Adam Niedzielski został zapytany na środowej konferencji prasowej, jaka liczba dziennych zakażeń będzie granicą, po której wrócimy do najsurowszych obostrzeń. – My będziemy posługiwali się średnimi tygodniowymi. W tej chwili średnia tygodniowa nie przebiła 6 tysięcy przypadków, więc jest jeszcze przestrzeń do średniej w postaci 10 tysięcy – poinformował szef resortu zdrowia. Odnosząc się do branż, które miałyby zostać zamknięte w pierwszej kolejności, przekazał, że „naturalna jest kolejność, z jaką otwierano poszczególne sektory gospodarki”.

Podkreślił też, że dzienna liczba zachorowań nie jest jedynym parametrem, który będzie decydujący. – W tej chwili mamy taką sytuację, że mimo rosnącej liczby zachorowań bardzo dynamicznie maleją zgony, bo spadek tygodniowej liczby zgonów jest więcej niż 10-procentowy – mówił Adam Niedzielski. – Patrząc na sytuację w sektorze szpitalnym, czyli łóżek, które są przeznaczone na walkę z COVID-19, mamy tutaj dosyć komfortową sytuację, bo zajętość jest rzędu 12-13 tys. łóżek, a mamy infrastrukturę w tej chwili na poziomie mniej więcej 26 tys. łóżek, więc tutaj jest duży bufor bezpieczeństwa – podkreślił.

Wynik blisko 8700 nowych przypadków to ponad 1700 przypadków więcej niż tydzień temu. – Odwraca się tendencja, która do tej pory oznaczała spadek dziennych liczb zachorowań. Przeistacza się w tendencję, która ma charakter trwały i która mówi o zwiększeniu się zachorowań z dnia na dzień – powiedział minister. – Jeżeli podsumujemy to, co się działo w tym tygodniu, przez ostatnie siedem dni, z tym co się działo poprzednio to widzimy, że efekt zwiększenia jest już trwały. Średnia dzienna między poprzednim tygodniem, a tygodniem bieżącym zwiększyła się o ponad 13% – podał szef MZ.

Podkreślił ponadto, że maleje tempo redukcji obłożenia łóżek szpitalnych dla pacjentów covidowych. – W poprzednich tygodniach mieliśmy systematycznie do czynienia ze scenariuszem, że co tydzień średnio tysiąc łóżek mniej było zajętych. W tej chwili to tempo jest rzędu 400, 500 łóżek mniej – przekazał Niedzielski.

Minister ponownie zaapelował o przestrzeganie reżimu sanitarnego. – Tylko i wyłącznie przestrzeganie zasad jest w stanie zagwarantować nam, że nie rozwinie się trzecia fala pandemii w Polsce. Zachowania nieodpowiedzialne i lekceważące, które obserwowaliśmy chociażby w weekend, są prostym rozbiegiem trzeciej fali – zaznaczył.

oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj