Według sondażu najbardziej skuteczną zachętą do szczepień jest paszport covidowy. Dla 7,3% pytanych ważnym bodźcem jest loteria i możliwość wygrania nagrody.
W Polsce do tej pory wykonano w sumie 24 687 629 szczepień przeciw COVID-19. W pełni zaszczepionych osób, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest 9 929 923. Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski pytany o to, na jakim etapie programu szczepień przeciwko COVID-19 jest Polska, powiedział, że kończą się powoli szczepienia osób chętnych.
– Zaczyna się okres pójścia pod górkę. Chcielibyśmy zaszczepić dwoma dawkami powyżej 30 mln Polaków i Polek. To wiąże się oczywiście z możliwością wyszczepienia dzieci – zaznaczył lekarz, który wyraził nadzieję, że coraz młodsze dzieci będą mogły się szczepić po tym, jak w badaniach szczepionki przeciwko COVID-19 okażą się dla nich skuteczne i bezpieczne.
Prawie 10 mln osób w pełni zaszczepionych osób to ok. 26-27% Polaków. W minionym tygodniu wykonano ponad 2,4 mln szczepień – to najlepszy bilans od początku Narodowego Programu Szczepień. – Jeżeli można by prowadzić te szczepienia od pół roku życia dziecka do późnej starości, to tak naprawdę przeciwskazania do szczepień ochronnych ma w Polsce niewątpliwie kilka procent osób – mówił dr Sutkowski. Oznacza to, że teoretycznie dobrze ponad 90% Polaków mogłoby się zaszczepić przeciwko COVID-19.
Ekspert zapytany o to, czy sumując liczbę osób, które przechorowały i zostały zaszczepione, można mówić o zbliżeniu się do populacyjnej odporności stwierdził, że należy być ostrożnym z szacunkami dotyczącymi osób, które przechorowały. Niektórzy twierdzą, że jest takich osób kilkukrotnie więcej niż wynika z oficjalnie podawanych informacji. Dr Sutkowski dodał, że często osoby, które przechorowały, później się też zaszczepiły, dlatego nie można w łatwy sposób sumować ozdrowieńców i osoby, które przyjęły preparat.
Według lekarza wszystkie badania wskazują na to, że odporność zbiorową uzyskuje się bardziej wtedy, kiedy dokona się szczepienia, a nie przechoruje. – Odporność poszczepienna jest większa niż po przechorowaniu – podkreślił. Przestrzegł, że osoby, które przechorowały, np. rok temu, już mogą mieć utraconą odporność na COVID-19.
Według Prezesa Warszawskich Lekarzy Rodzinnych jesteśmy na prostej, bo mamy szczepionkę, ale jest to droga wyboista, biorąc pod uwagę, że około 40% Polaków nie chce przyjąć preparatu. Co zachęca do szczepień? Według najnowszego sondażu United Surveys dla DGP i RMF FM najbardziej skuteczną zachętą jest paszport covidowy, na który wskazało 34,2% pytanych i praktyczne udogodnienia, czyli możliwość przyjęcia drugiej dawki w dowolnym punkcie – 21%. Z kolei dla 7,3% ważnym bodźcem jest loteria i możliwość wygrania nagrody. Jednak 31,4% Polaków twierdzi, że żadna z tych propozycji nie zachęci ludzi do szczepień. 6,1% nie wie, co byłoby najskuteczniejsze.
oprac. /kp/