Józef Rymer, podobnie jak Wojciech Korfanty, stał się symbolem walki o polskość Górnego Śląska i jego przyłączenie do ojczyzny.
102 lata temu zmarł Józef Rymer – urodzony w Zabełkowie działacz społeczny, polityk i pierwszy wojewoda śląski. Jego imieniem nazwano jedną z ulic w Raciborzu-Ostrogu, a także nieczynną już kopalnię węgla kamiennego w Rybniku-Niedobczycach.
Józef Rymer urodził się 9 lutego 1882 r. w rodzinie Józefa i Joanny z domu Zielonka. Edukację rozpoczął w 1888 r. w szkole powszechnej w Zabełkowie, jednak trudna sytuacja materialna rodziny przerwała jego naukę. Wyemigrował do Westfalii, gdzie pracował jako górnik. Działał tam również w takich organizacjach jak Polskie Towarzystwo Gimnastyczne Sokół i Towarzystwo Czytelni Ludowych. W 1902 r. założył filię Zjednoczenia Zawodowego Polskiego w Dellwig i został jej prezesem. W kolejnych latach awansował w strukturach związku, obejmując stanowiska w zarządzie głównym i redakcji prasy. Reprezentował polskich robotników na międzynarodowych kongresach.
Swoją działalność społeczną i patriotyczną kontynuował jako prezes Centralnego Zarządu Zjednoczenia Zawodowego Polskiego z siedzibą w Katowicach, do których przyjechał w 1913 r. Był delegatem na Polski Sejm Dzielnicowy w Poznaniu w 1918 r., a także działaczem Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu oraz wiceprezesem Narodowego Stronnictwa Robotniczego. Współuczestniczył w powołaniu do życia Naczelnej Rady Ludowej Górnego Śląska, której został przewodniczącym. Dwa razy reprezentował Polskę na konferencji pokojowej w Paryżu i opowiadał się przeciwko przewidywanemu plebiscytowi ludności na Górnym Śląsku.
W 1919 r., jako poseł na Sejm RP, Józef Rymer aktywnie uczestniczył w pracach nad przyszłością Górnego Śląska. Po decyzji konferencji paryskiej o przeprowadzeniu plebiscytu objął funkcję zastępcy Wojciecha Korfantego w Polskim Komisariacie Plebiscytowym. Jego zaangażowanie w walkę o polską Górny Śląsk było tak duże, że stał się celem ataków ze strony niemieckich bojówkarzy. Brał również udział w III powstaniu śląskim jako członek Naczelnej Władzy Cywilnej.
W 1922 r. został pierwszym wojewodą autonomii śląskiej w odrodzonej Polsce, rezygnując jednocześnie z mandatu posła na Sejm Ustawodawczy. Symbolicznym momentem było rozkucie łańcucha na moście granicznym na Brynicy łączącym Sosnowiec i Szopienice, gdzie w imieniu Ślązaków witał wojska gen. Stanisława Szeptyckiego wkraczające na Górny Śląsk. Jego podpis widnieje na dokumentach potwierdzających przyłączenie Górnego Śląska do Rzeczypospolitej. Jako wojewoda dał się poznać jako sprawny administrator, człowiek pracy organicznej oraz polityk kierujący się zdrowym rozsądkiem i dążący do kompromisu. Dzięki takiej postawie nawet niemiecka ludność, która pozostała na Górnym Śląsku, nie zgłaszała wobec niego większych zastrzeżeń. Jego kadencja trwała jednak krótko — zmarł na udar mózgu 5 grudnia 1922 r. Został pochowany na cmentarzu przy ul. Francuskiej w Katowicach, gdzie do dziś znajduje się jego grób. Pośmiertnie otrzymał Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. Jego żoną była Teresa z Kozubków. Miał dziewięcioro dzieci.
oprac. /kp/