Dziś odbył się finał 19. Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak zwykle z tej okazji w Raciborzu imprezie towarzyszyło szereg atrakcji. Były walki rycerzy, koncerty muzyczne, a jako gwiazda wystąpił Łukasz Zagrobelny.
Orkiestrowe atrakcje rozpoczęły się krótko po południu, a zainaugurowali je wojowie z raciborskich drużyn: Drengów Znad Górnej Odry, Drużyny Wareskiej Czarny Krzyż i Załogi Grodu Raciborskiego. Oni wespół z członkami Gwardii Cesarskiej i Raciborskiego Kurkowego Bractwa Strzeleckiego zapewnili pokaz walk średniowiecznych oraz kanonadę armatnią.
Dla wolontariuszy to był długi dzień, zbierali od godziny 7.00 do 20.00. Mieli wyznaczone tereny, gdzie zbierali pieniądze na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak twierdzą sami zainteresowani, największym zainteresowaniem zbiórka cieszyła się w porach mszy, wtedy raciborzanie najchętniej wrzucali do skarbonek. Wolontariusze chodzili również po centrach handlowych oraz galeriach, ale najczęściej można było ich spotkać w centrum miasta w okolicach rynku.
O część muzyczną zadbały zespoły Akord, P3D oraz Łukasz Zagrobelny. Jako pierwsza przed raciborską publicznością wystąpiła grupa taneczna The Freshpack, którą tworzą sympatycy tańca współczesnego działający przy klubie STREFA. Następnie na scenie pojawili się goście z Gostynia prezentując najpiękniejsze polskie oraz zagraniczne kolędy. Swój występ rozpoczęli od utworów Wacława z Szamotuł, przypominając dawne pieśni świąteczne. Można było również usłyszeć najpiękniejszą z kolęd, czyli Cichą noc. Artyści używając tylko głosu tworzą niezapomnianą muzykę, która wprowadziła publiczność w świąteczny nastrój. Kolejnym wykonawcą, który pojawił się na deskach Raciborskiego Centrum Kultury jest dobrze znany rodzimy zespół P3D, który ma w swoim repertuarze poezję śpiewaną, ale też muzykę rozrywkową. Jak zapowiedział lider zespołu, wśród zaprezentowanych utworów cztery to premiery.
Punktem kulminacyjnym, na który przyszło najwięcej osób był koncert Łukasza Zagrobelnego z zespołem, znanego głównie z duetu z Eweliną Flintą – "Nie kłam, że kochasz mnie". Artysta rozruszał widownię prezentując utwory z obu swoich albumów m.in. "Nieprawda". Żaden z występujących w ramach Orkiestry nie zszedł do szatni bez bisu.
Zanim jednak Łukasz pojawił się na scenie, miała miejsce licytacja gadżetów przekazanych na konto orkiestry. Znalazły się wśród nich m.in suknia Ani Wyszkoni, która uzyskała wartość 100zł. Najwięcej wylicytowano za obraz Mariana Chmieleckiego, który został sprzedany za 110zł. Rekordzistką wśród licytacji była Konstancja, która wylicytowała wiele wartościowych upominków.
Wieczór z tegoroczną Orkiestrą zakończyło, podobnie jak w latach poprzednich, "światełko do nieba". Zobacz zdjęcia z akcji WOŚP.
/a/
.jpg "Remont zabytkowego spichlerza chłopskiego w Raciborzu zakończony")
