Ktokolwiek zaplanował wypad na łono natury lub grillowanie na działeczce, musi zmienić plany. Prędzej ulepi bałwana. W nocy temperatura spadnie do -2 st.C i będzie 10 cm śniegu. A od następnego wtorku +24 stopnie.
Nagłe załamanie pogody obserwowane jest w całej południowo-zachodniej Polsce, śnieg pada od Austrii po Czechy. Według prognoz, pogoda taka będzie utrzymywała się do piątku, kiedy to (w nocy z czwartku na piątek) temperatura ma spaść do -3 st. Celsjusza. Za dnia będzie ona wynosić ok. 10 st. Spadkowi temperatury towarzyszyć będą opady śniegu obfitsze od tych, które miały miejsce np. w lutym. Grubość pokrywy śnieżnej może wynieść nawet 10 cm.
W trakcie weekendu temperatura będzie stopniowo rosnąć, a od przyszłego wtorku mają wrócić wysokie temperatury do 24 st. Celsjusza
[img]upload/small_0snieg_maj_450.jpg[/img]
no, to są jakieś żarty, za oknem zima, trzeba opony na zimówki zmieniać. Chyba się ucieszą firmy oponiarskie