Jazzowe standardy Maksa i Ryszardy

9 lipca o godzinie 22:30 w ramach 10. urodzin Portalu raciborz.com.p l standardy jazzowe zagrają Ryszarda Widota&Maksymilian Mularczyk.
Duet pojawi się na scenie z repertuarem improwizująco-jazzującym. Zapraszamy na 22:30 na koncert Ryszardy Widoty i Maksa Mularczyka w ramach 10. urodzin Portalu raciborz.com.pl na Koniec Świata ! Wstęp wolny!

- reklama -

13 KOMENTARZE

  1. Max Mularczyk i Ryszardadali fajny kncert ALe ..poprzedni zespoł dał tezsuper koncert z tego oc wiem mieli grać do 22:30a grali di 22:00 i wyłonczyliim Prąd tak sie nie robimogli dac dokończyc nute przynajmiej do końca nuty zostały 2 minuty

  2. Tak, a zespół At Domine grał nieporównywalnie dłużej niż inne kapele. Niestety niekoleżeńskie zachowanie doprowadziło do takiego obrotu spraw. Z tego co pamiętam, gitarzysta AD najpierw w dość bezczelny sposób kazał kończyć grupie Bez Dodatku Cukru (swoją drogą, daliście czadu!!! Świetny koncert!) tłumacząc się tym, że jego zespół musi zagrać, a potem, nie zważając na chłopaków i dziewczynę z Ampwhirra, zagrali koncert, który w rezultacie dał Ampwhirrowi 15 minut grania (bo wszyscy wiedzieli, że do 22 trzeba skończyć). Wszyscy zagrali świetnie, bardzo mi się podobało, ale szkoda, że tak naprawdę ostatni zespół dostał „po tyłku” za zachowanie wcześniejszej kapeli. Arogancja i egoizm nie powienien mieć miejsca na takich imprezach, gdzie trzeba dzielić scenę i trzymać się jakichś reguł czasowych. Pozdrawiam

  3. to organizatorzy wcześniej nie wiedzieli że impreza musi się skończyć o 22??? Na stronie twardo w harmonogramie widniało, że dopiero o 22:30 wchodzi Rysia i Max.
    A co do policji… przyjechaliby i powiedzieli „dobry wieczór” panu posłowi i innym przedstawicielom władz i nic więcej. Barman się wystraszył i zaczął z korkami kombinować co było przejawem chamstwa i braku kultury.

  4. W związku z odłączeniem od zasilania muzyków zespołu Ampwhirr, co było konsekwencją odmowy przerwania występu, pomimo przekroczenia wyznaczonej granicy czasowej, pragnę zapenić, że podjęte przeze mnie działania nie były wymierzone przeciwko nikomu. Zagwarantowały jedynie możliwość kontynuacji imprezy. Pomimo, że nie byłem organizatorem tej imprezy, uważam za godne zauważenia, że podany wcześniej opini publicznej przez Zespół Raciborskie Media program nie określał konkretnych godzin zakończenia koncertów poszczególnych wykonawców, a jedynie godziny, w kórych rozpocząć mieli kolejni. Ampwhirr sam chciał wystąpić jako ostatni (przed 22:00) i przynajmniej dwukrotnie był informowany o tym, że o godzinie 22:00 musi zakończyć granie. Mogę zapewnić, że dokładam wszelkich starań, aby wykonywać swoje obowiązki należycie. Zaznaczam, że wypowidam się wyłącznie w swoim własnym imieniu. Jestem też zdania, że stary Koniec Świata, czy „nowy”, ani nawet sam Dawid nie mają wpływu na to, że 22:00 jest 22:00 i rozpoczyna ciszą nocną. Jako legalista uważam, że mieszkańcy bloku przy ul. Stalmacha, który znajduje się w bezośrednim sąsiedztwie, też mają swoje prawa, których nawet tak wyśmienici artyści odebrać im nie mogą.

  5. Musze cie niestety zmartwic kolego. Piszesz bzdury. Zespol Ampwhirr nie chcial grac na koncu, tak bylo w rozpisce i zespol Ampwhirr nie mial na to zadnego wplywu, nie wiem skad te informacje. Druga sprawa, nikt nie przyszedl powiedziec, ze zespol Ampwhirr ma konczyc o 22, dopiero po wejsciu na scene zakomunikowano, ze zostalo 20 minut grania. Kolejna sprawa drogi Jacku. To nie jest tak, ze zespol Ampwhirr odmowil zakonczenia wystepu. Czy muzycy maja stac na scenie i patrzec na zegarki, nie sadze. Wystarczylo przyjsc troche wczesniej i powiedziec zespolowi: „Ostatni numer i trzeba konczyc”, a nie podchodzic w momencie gdy zespol akurat zaczyna kolejny kawalek i zadac natychmiastowego przerwania koncertu. Wyszedl brak profesjonalizmu i doswiadczenia. Niestety.

  6. Przykro mi, że tak łatwo we współczesnym świecie przychodzi przekłamywanie faktów, ze względu na pozorną anonimowość, którą daje internet. Odnoszę wrażenie, że forum nie jest miejscem na tego typu wyjaśnienia. Niestety żaden członek zespołu, który czuje się poszkodowany nie miał ochoty porozmawiać ze mną osobiście. Reakcją było raczej trzaskanie drzwiami i niecenzuralne słowa. Jeżeli czujecie się Państwo poszkodowani, to zapraszam, spotkajmy się. Możemy sobie wszystko wyjaśnić, a następnie przedstawić wspólne stanowisko w tej sprawie. Pragnę jeszcze sformułować pogląd, że profesjonalizmem można nazwać raczej zachowanie artystów, którzy wiedząc, że występują gościnnie podporządkowują się całkowicie gospodarzom, bo przecież nie są u siebie.
    To forum jest poświęcone Maksowi i Rysi. Gratuluję! Świetny występ.

  7. Zawsze unikalismy udzielania sie na roznego rodzaju forach zwiazanych z wystepami zespolow w Raciborzu jednak czytajac Twoje wypociny niestety nie mozemy pozostac obojetni.
    Pierwsza sprawa przyjacielu, nikt sie nie ukrywa pod plaszczykiem anonimowosci, poniewaz wpis zostal podpisany i wiadomo o jaki zespol chodzi. Jesli dalej nie mozesz dojsc do tego kim jestesmy to teraz sie podpiszemy nazwa 🙂 to powinno ulatwic zadanie.
    Druga sprawa, po co mielismy z Toba gadac? No po co? Rozwaliles nam wystep, bo nie mogles poczekac 2 minut. Dziekujemy. O czym mielismy z toba pogadac? Jakos nikt z nas nie widzial potrzeby rozmawiania z Toba wtedy.
    Trzecia sprawa, kiedy mialo miejsce trzaskanie drzwiami? Wymyslasz jakies dziwne historie czlowieku. Nie wiem czemu to robisz i co masz na celu.
    Czwarta sprawa, pragne jeszcze sformulowac poglad, iz artysci wystepujac goscinnie (jak to napisales) powinni byc traktowani jak goscie, czyz nie? Artysci zazwyczaj wystepuja goscinnie, gdyz sa zapraszani na roznego rodzaju imprezy. Widac kolego, ze nie masz o koncertach zielonego pojecia. Wg Ciebie muzyka mozna sobie zaprosic na impreze a pozniej go traktowac jak nam sie podoba? Bo przeciez, jak napisales, artysta musi sie podporzadkowac calkowicie. Musisz sie chlopie jeszcze wiele nauczyc jesli chcesz menadzerowac w knajpie gdzie organizowane sa koncerty.

    Pisz sobie dalej tylko nie zmyslaj historyjek, ktore nigdy nie mialy miejsca.
    Zespol Ampwhirr przedstawil swoje stanowisko w tej sprawie i wiecej nie bedzie zabieral glosu w tej dyskusji.

  8. Głos powinien też zabrać organizator – czyli my: przepraszamy zespół Ampwhirr oraz fanów, do których się zresztą również zaliczamy. Wyszło jak wyszło, nie ma sensu się licytować. Racje ma zespół, który chciał grać. Ja to rozumiem. Ale staram się też zrozumieć Jacka, który jako manager klubu musi dbać np. o relacje z policją oraz mieszkańcami okolicznych bloków. Jako organizatorzy być może nie wzięliśmy w dostatecznym stopniu pod uwagę rockandrollowego temperamentu grających chłopaków z At Domine (mieli grać krócej) i Amphwirra, dlatego PRZEPRASZAMY!
    Dodam na osłodę, że wszystkie kapele zagrały naprawdę świetnie! Dlatego bierzemy pod uwagę zorganizowanie koncertu na większą skalę i bez ograniczeń godzinowych.

    Leszek Raciborski

  9. Mimo potknięć,niedociagnięć,słabego zachowania niektórych osobników powiedzmy sobie szczerze.bylo milo!pomyślmy,że następnym razem będzie lepiej.błedy też są potrzebne.na czymś trzeba się uczyć.teraz bedzie wiadomo na co zwrócić uwage i komu,żeby było jak z bajki 🙂
    dziękuję wszystkim za ciepłe przyjęcie.i wybaczcie różne niedoskonałości w odbiorze.
    raciborzowi.com.pl życzymy samych”tłustych”lat działalności !!!!!!
    buziaki 🙂

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj