Na Białorusi źle się dzieje. Opozycję tępią, Polacy są na cenzurowanym. Nie przeraża to jednak Marka Migalskiego (PJN), europosła z Raciborza, który choć wie, że mogą go nie wpuścić, jedzie spotkać się z białoruską opozycją.
Wyjeżdżam do Mińska, na zaproszenie organizacji „Viasna”, której jeden z liderów, Aleś Bielacki, został tak haniebnie potraktowany przez polską prokuraturę. Mam zaplanowane spotkania z opozycjonistami, przedstawicielami organizacji obrony praw człowieka, liderami politycznymi – komunikuje Migalski na swoim blogu. Choć wizyta była planowana od wielu tygodni, deputowany do PE nie sądził, że nabierze ona tak aktualnego charakteru i sprawy białoruskie staną się tak ważne w polskiej debacie publicznej. Ma obawy, czy zostanie wpuszczony na terytorium Białorusi, pomimo to nie zamierza rezygnować. – Mam nieoficjalne informacje, że mogę nie zostać wpuszczony na teren Białorusi, ale dopóki są to właśnie tylko informacje nieoficjalne, nie mogę brać ich pod uwagę i muszę robić, co do mnie należy – tłumaczy na migal.salon24.
W ubiegłym tygodniu liderzy pięciu partii politycznych zasiadających w Sejmie otrzymali „Deklarację Białoruską” (treść poniżej). Migalski apelował do Donalda Tuska, Jarosława Kaczyńskiego, Grzegorza Napieralskiego i Waldemara Pawlaka, ale nie doczekał się odpowiedzi.
„Deklarujemy, że bez względu na to, czy w przyszłości stanowić będziemy część koalicji rządzącej, czy też przyjdzie nam działać w opozycji, będziemy wspierać wolnościowe i demokratyczne dążenia społeczeństwa białoruskiego oraz dążyć do zacieśniania współpracy między Republiką Białorusi a Unią Europejską.
Wolność i demokracja na Białorusi to konieczne warunki rozwoju tego kraju. Polska ze względu na swą tradycję solidarnościową, powinna być na tym polu szczególnie aktywna. To warunek naszej wiarygodności..
Pomoc dla obywateli Białorusi dzisiaj to najlepsza inwestycja w relacje polsko-białoruskie, kiedy będzie ona już wolnym krajem. Społeczeństwu białoruskiemu należą się takie same warunki życia i pracy, jakie są doświadczeniem społeczeństw państw Unii Europejskiej.”
http://migal.salon24.pl/
Szkoda,że Migalski zdradził ideały i poszedł za Kluzik- Rostkowską.