Pożar na Bosackiej, spalona kolacja na Stalmacha

Wczoraj wieczorem strażacy z Raciborza wyjeżdżali do kilku pożarów. Na ulicy Bosackiej ogień pojawił się w kotłowni, a na Stalmacha przyczyną zadymienia okazała się spalona kolacja.

Kilkanaście minut po godzinie 21.00 strażacy dostali zgłoszenie o pożarze na terenie byłego Domgosu na ulicy Bosackiej w Raciborzu. Na miejscu okazało się, że pożar wybuchł w kotłowni. Ogień udało się szybko opanować, ale dym przedostał się do sąsiednich pomieszczeń obiektu handlowego. Strażacy musieli wywietrzyć pomieszczenia. Straty oszacowano na tysiąc złotych.

- reklama -

Godzinę przed tym zdarzeniem strażacy interweniowali na ulicy Stalmacha. Tam o wydobywającym się z jednego z mieszkań dymie zawiadomiono policję, ta wezwała na miejsce straż pożarną. Zanim strażacy dotarli na miejsce policjantom udało się wydostać z mieszkania śpiącego lokatora. Okazało się, że przysnął on podczas gotowania kolacji. Posiłek przypalił się i stąd zadymienie. Mężczyźnie nic się nie stało.

 

/p/

- reklama -

1 KOMENTARZ

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj