– Krzaki zarastają chodnik. Musimy się przez nie przedzierać lub wchodzić na jezdnię, by je wyminąć – pisze mieszkaniec ul. Brzeskiej w Raciborzu. Zbadaliśmy kto jest odpowiedzialny za tę sytuację.
– Długo czekaliśmy, by móc bezpiecznie poruszać się po Brzeskiej. Droga została wyremontowana dwa lata temu. Wtedy powstał też długo oczekiwany przez nas chodnik dla pieszych. Dzisiaj w wielu miejscach zarastają go krzaki. Po co ten chodnik, skoro i tak musimy co chwilę wchodzić na jezdnię? Ręce opadają. Może redakcja byłaby w stanie coś na to zaradzić? – napisał w liście do redakcji Czytelnik (imię i nazwisko znane redakcji).
Okazuje się, że błaha z pozoru sprawa jest bardziej skomplikowana. – O ile samo utrzymanie porządku jezdni i chodnika należy do obowiązków Powiatowego Zarządu Dróg, to za wykaszanie przylegających do nich terenów zielonych odpowiadają ich właściciele. Jeżeli osoby te nie wypełniają swoich obowiązków, sprawą powinna zająć się Straż Miejska – informuje dyrektor PZD w Raciborzu, Jerzy Szydłowski.
Inspektor Piotr Twardowski, oficer dyżurny raciborskiej Komendy Straży Miejskiej przyjął nasze zgłoszenie w tej sprawie i przekazał je dzielnicowemu Rejonu 11 (Brzezie), st. insp. Rolandowi Bulendzie. Dzielnicowy powinien teraz ustalić, kim są właściciele nieprawidłowo utrzymanych przyulicznych gruntów i pociągnąć ich do odpowiedzialności.
Mieszkańcom ul. Brzeskiej pozostaje liczyć, że interwencja Straży Miejskiej przyniesie właściwy skutek i że już wkrótce będą mogli ponownie swobodnie i bezpiecznie korzystać z chodnika.
/żet/
jaki nasz narod mało kumaty , ale tak jest , poprostu musi zebrac sie komisja i zrobic wizje lokalną , potem zebranie i trzeba glosowac , potem przetarg i wyłonic trzeba wykonawce itd itd to poprostu musi nabrać rangi ! no i nie wiadomo kto musi wziąć . . . . tj dopiero problem , potem dopiero za okolo 21 dni bedzie zrobione i spoko do nst roku