PBG zapłaci kolejne kary?

PGNiG zażądało od konsorcjum – do którego należy PBG – wykonującego magazyn gazu Wierzchowice,110,5 mln zł za niedotrzymanie warunków kontraktu. Nawet jeśli żądania są bezzasadne, PBG nie może liczyć na szybki wpływ należnych płatności.

PGNiG zażądało od konsorcjum (w składzie PBG S. A. – Tecnimont S.p.A. – "SOFREGAZ – Plynostav Pardubice Holding A.S. – Plynostav Regulace Plynu A.S.) wykonującego zlecenie 110,5 mln zł z powodu niedotrzymania terminu odbioru technicznego i niedotrzymanie terminu odbioru końcowego etapu magazynu gazu Wiechowice. PBG twierdzi, że wykonujące magazyn konsorcjum, którego jest częścią, nie ponosi odpowiedzialności za przyczyny powstałych opóźnień.

- reklama -

Tym samym mnożą się kłopoty PBG i spółek od niej zależnych. Po zaplanowanych przez Hydrobudowę zwolnieniach i wystąpieniu Energomontażu-Południe z wnioskiem do sądu o wyznaczenie tymczasowego nadzorcy sądowego nad majątkiem spółki, która znalazła się w stanie upadłości układowej, przyszedł czas na hegemona grupy – PBG.

Prezes PBG i RAFAKO Wiesław Różacki wskazywał niedawno, że sytuacja PBG będzie zmierzać ku lepszemu, na co złożyć się miały m. in. płatności związane z wykonaniem tego gigantycznego przedsięwzięcia.

W ostatnim czasie PBG odstąpiło również od wykonania autostrady A1 Toruń-Stryków, gdyż zamawiający – GDDKiA – zażądał od konsorcjum wypłacenia gwarancji zabezpieczenia należytego wykonania kontraktu. Kolejnym krokiem jakie podjęło konsorcjum mające zbudować autostradę było zażądanie wypłacenia przez GDDKiA kar umownych w wysokości 180,5 mln zł.

Przedłużające się batalie sądowe prowadzone przez PBG mogą zaowocować przerwaniem bieżącej działalności firmy, jeśli nie pozyska ona nowych kredytodawców lub inwestora.  Sam prezes Różacki wskazywał, że atutem firm budowlanych przemawiających na ich korzyść w momencie wyboru formy upadłości układowej jest ich bieżącą działalność, która nawet w szczątkowej formie tworzy wartość dodaną. Jednakże z drugiej strony prowadzenie działalności, które kończy się w sądzie z niepewnością dotyczącą uzyskania płatności za prowadzone na kredyt prace również nie wróży niczego dobrego.

Pomóc może uzyskanie publicznej pożyczki od Agencji Rozwoju Przemysłu, o którą spółka zabiega. Jednakże piętrzące się przed PBG coraz to nowsze komplikacje sprawiają, że przyszłość budowlanego giganta wydaje się być coraz bardziej niepewną. Ewentualna zmiana upadłości PBG z układowej na likwidacyjną oznaczałaby, że kontrolowane przez PBG RAFAKO jednak zmieniłoby właściciela .

/żet/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj