– Jeśli chcemy uzyskać społeczny rozwój, musimy wyjść ponad konsumpcjonizm – mówi Piotr Dominiak, prezes raciborskiego Stowarzyszenia Kulturalnego ASK.
Oferta organizacji pozarządowych znacznie wzbogaca kulturalną ofertę w naszym regionie. – Naszym celem jest oferowanie czegoś więcej niż rozrywki. W instytucjach kulturalnych często nie ma miejsca na sztukę współczesną, bo jest krytyczna. A jeśli chcemy uzyskać społeczny rozwój, musimy wyjść ponad konsumpcjonizm – mówi Piotr Dominiak, prezes raciborskiego Stowarzyszenia Kulturalnego ASK.
W naszym regionie działa kilkadziesiąt organizacji, które zajmują się działalnością kulturalną. Są większe, które organizują wydarzenia, które przyciągają mieszkańców całego regionu, ale i takie, które swoją działalnością obejmują tylko gminę lub sołectwo. Ich działalność to ważne urozmaicenie oferty kulturalnej, proponowanej przez instytucje publiczne i prywatne podmioty.
Zdaniem Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych wspieranie działalności kulturalnej realizowanej przez organizacje pozarządowe nadal kuleje (fot. Stowarzyszenie ASK).
Wspieranie działalności kulturalnej realizowanej przez organizacje pozarządowe, ciągle nie jest na zbyt wysokim poziomie. Wystarczy spojrzeć, jak proporcjonalnie w konkursach grantowych przedstawia się ilość środków przekazywanych np. na sport w porównaniu do tych, które mają wspierać kulturę. – Finansowanie to tak naprawdę drugo- czy nawet trzeciorzędna sprawa. Sprawa pierwszorzędna to kwestia ludzi, tych, którzy tworzą kulturę, i tych, którzy ją odbierają – mówi Piotr Dominiak. – Sporą część naszej pracy wykonujemy charytatywnie, trudno jednak organizować wydarzenia zupełnie bezkosztowo – mówi Tomasz Manderla.
Przedstawiciele organizacji kulturalnych, pomimo trudności, na które napotykają na co dzień, uważają, że warto "robić kulturę (fot. Stowarzyszenie ASK).
Bez względu jednak na trudności, przedstawiciele kulturalnych organizacji nie mają wątpliwości, że warto. – To jest trochę taki czas wykradany albo rodzinie, albo firmie, bo działalność naszego stowarzyszenia opiera się na społecznej pracy członków – mówi Marek Niewrzoł ze stowarzyszenia Wspierania Rozwoju Wsi Kobyla. – Nasz ośrodek kultury działa prężnie. Chcemy jednak, żeby działo się coś innego niż to, co jest, żeby urozmaicić tą ofertę. I widzimy efekty. Ludzie coraz chętniej przychodzą na nasze imprezy, chwalą nas i oczekują coraz więcej… ale to jest motywujące – mówi Marek Niewrzoł. – Nie chcemy, żeby życie kulturalne w naszym mieście ograniczało się do wypadów do Tesco, do Makro czy w najlepszym wypadku do Focusa. I dlatego warto – mówi Tomasz Manderla.
publ. /żet/
——————————————————————————————————————–
Polecamy również:
Krzysztof Zanussi o wartościach w Kinie "Przemko" [ZDJĘCIA]
Znam ludzi, którzy widzą to jako wielki postęp ludzkości; że przestaliśmy się zajmować ideałami a zajmujemy się tym, żeby było miło – mówił na spotkaniu w Kinie "Przemko" Krzysztof Zanussi. K. Zanussi w Raciborzu – zdęcia>>>
"Perspektywa Okolicy" zagrała w RCK [ZDJĘCIA]
Po sześciu latach przerwy na scenę powrócił kompozytor, poeta, wokalista i gitarzysta Grzegorz Zimałka. Na koncercie "Perspektywy okolicy" można było usłyszeć utwory z przeszłego i aktualnego dorobku artysty.
Słowiańskie piękności na Końcu Świata: koncert zespołu Żywia
Utwory bliskie słowiańskiej duszy zabrzmiały w piątkowy wieczór na Końcu Świata w Raciborzu. Wszystko za sprawą koncertu grupy Żywia. Koniec Świata Racibórz – koncert zespołu Żywia – zdjęcia>>>
——————————————————————————————————————–
Podziel się informacją lub napisz własny artykuł na forum.
Dodaj Temat na:
forum.raciborz.com.pl
——————————————————————————————————————-
O konsumpcjonizmie i społeczeństwie konsumpcyjnym słyszałem po raz ostatni ponad 30 lat temu. Rozwodził sie ten temat osobnik mianujący sam siebie komunistą – w rzeczywistości był to egzemplarz „marksisty-leninisty-teoretyka”.
Ja osobiście wolę się rozwijać i konsumować, ale za własne pieniądze. Dziękuję za uwagę.
Panie Dominiak. Od organizowanoia życia kulturalnego mamy dosyć placówek i instytucji którte zatrudniają profesjonalistów i powinne otrzymać od rady odpowiednie środki finansowe i robić. Trzeba od nich też wymagać.
Żaden kulawy wolontariat.
wychodzi na to, ze mamy placic za to dwa razy: raz w miejskich/wojewodzkich/krajowych instytucjach kultury i drugi raz w pozarzodowych. ile pieniedzy mozna wyciagnac z kieszeni polaka? Jak wam sie nie podobaja „rezimowe” instytucje kultury, to sie w nich zatrudnijce i je zmieniajcie, a nei wyciagajcie od ludzi dodatkowej kasy. ile mozna???????
Czy tu chodzi o rozwój kultury, czy też własne interesy?
Większość wybitnych artystów tworzyła i żyła w nędzy. Nie wierzę w „sytych” artystów, którzy wkładają rękę do kieszeni podatnika… Co to za kultura? To jest chamstwo a nie kultura. Wystarczy, że otaczają mnie chamskie instytucje rządowej, jeśli do tego mają dojść jeszcze chamskie organizacje pozarządowe, to ja wysiadam…
Władysława Maćkowiak – ZSOMS, nauczycielka chemii w ZSOMS uczyła i była wychowawczynią klas pływackich i lekkoatletycznych
GLOSUJCIE NA NIA W PLEBISCYCIE LINK
http://www.nowiny.pl/96150-moj-nauczyciel-plebiscyt-nowin-raciborskich.html